"W tej chwili z przyjemnością ogłaszam, że następne światowe spotkanie rodzin odbędzie się w roku 2009 w Mieście Meksyk."
Przed zakończeniem tej celebracji zwróćmy się do Maryi Panny, podobnie jak tyle rodzin, które wzywają Ją w swym domowym zaciszu, prosząc aby towarzyszyła im swą macierzyńską troską.
Za wstawiennictwem Maryi powierzcie wasze domy i wasze serca Chrystusowi, ażeby był On waszą siłą i waszą radością i pomógł wam żyć w jedności i głosić wobec świata niezwyciężoną siłę prawdziwej miłości.
W tej chwili pragnę podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do powodzenia tego spotkania. W sposób szczególny pragnę wyrazić uznanie pracy, jaką z poświęceniem i skutecznie wykonali liczni wolontariusze z wielu krajów, współpracując wielkodusznie we wszystkich fazach spotkania.
Specjalne podziękowanie kieruję do licznych osób i wspólnot zakonnych, zwłaszcza w klauzurze, które towarzyszyły nieustanną modlitwą wszystkim celebracjom.
W tej chwili z przyjemnością ogłaszam, że następne światowe spotkanie rodzin odbędzie się w roku 2009 w Mieście Meksyk. Umiłowanemu Kościołowi pielgrzymującemu w tym kraju reprezentowanemu przez księdza kardynała Norberto Rivera Carrera, arcybiskupa tego miasta, już teraz wyrażam me podziękowanie za gościnność.
Do Polaków powiedział w ich ojczystym języku:
"Pozdrawiam serdecznie polskie rodziny, te, które tu w Walencji biorą, udział w V Światowym Spotkaniu Rodzin i te które uczestniczą w nim duchowo we własnych domach. Życzę, by każda rodzina była wspólnotą modlitwy, przekazu wiary i miejscem kształtowania ducha. Niech Maryja, Królowa Rodzin wspiera wasze wysiłki i zawsze was prowadzi. Już dzisiaj zapraszam was na kolejne światowe spotkanie rodzin, które, jeśli Bóg pozwoli, odbędzie się w Meksyku w 2009 r. Niech Bóg wam wszystkim błogosławi!"
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.