ŁĄCZY NAS MIŁOŚĆ CHRYSTUSA I KOŚCIOŁA
2. Nie zamierzam w tym liście zawrzeć wszystkiego, co składa się na bogactwo życia i posługiwania kapłańskiego. Odwołuję się tutaj do całej tradycji nauczania Kościoła na ten temat, w szczególności do nauki Soboru Watykańskiego II zawartej w różnych jego dokumentach, a zwłaszcza w Konstytucji Lumen gentium oraz w Dekretach takich jak Presbyterorum ordinis i Ad gentes. Nawiązuję również do Encykliki wielkiego mojego Poprzednika Pawła VI Sacri caelibatus. Przywiązuję wreszcie wielką wagę do dokumentu De sacerdotio ministeriali, który jako owoc prac Synodu Biskupów w r. 1971 tenże Paweł VI zaaprobował znajdując w nim - choć tylko w formie doradczej, taki bowiem był charakter owej sesji Synodu - wypowiedź zasadniczej wagi, gdy chodzi o właściwy kształt życia i posługiwania kapłańskiego w świecie współczesnym.
Odwołując się do tych wszystkich, znanych Wam źródeł, pragnę w niniejszym liście dotknąć niektórych tylko spraw, które wydają mi się szczególnie ważne w tym momencie dziejów Kościoła i świata. Dyktuje mi te słowa miłość Kościoła, który tylko wówczas będzie mógł spełnić swe posłannictwo wobec świata, jeśli zachowa doskonałą - przy całej ludzkiej słabości - wierność dla Chrystusa. Wiem, że zwracam się do tych, którym nie co innego - ale właśnie miłość Chrystusa - dozwoliła i nakazała zarazem oddać się na służbę Kościoła, a w Kościele - na służbę najważniejszych spraw człowieka, przede wszystkim sprawy jego wiecznego zbawienia. Jeśli więc w tym moim piśmie na początku nawiązuję do wielu źródeł pisanych, do dokumentów - to nade wszystko jednak odwołuję się do tego żywego źródła, którym jest nasza wspólna miłość do Chrystusa i Jego Kościoła - miłość zrodzona z łaski powołania kapłańskiego - miłość: największy dar Ducha Świętego.
[6]„Z LUDZI […] I DLA LUDZI” [7]
3. Sobór Watykański II pogłębił nasze spojrzenie na kapłaństwo, ukazując je w całokształcie swego magisterium jako wyraz wewnętrznych mocy, tych „dynamizmów”, poprzez które kształtuje się posłannictwo całego Ludu Bożego w Kościele. Trzeba tutaj nawiązać przede wszystkim do Konstytucji Lumen gentium, odczytując z należytą uwagą odnośne jej fragmenty. Posłannictwo całego Ludu Bożego kształtuje się poprzez udział w posłudze i posłannictwie samego Jezusa Chrystusa, które, jak wiadomo, posiada troisty wymiar: jest posłannictwem i posługą Proroka, Kapłana i Króla. Analizując z uwagą teksty soborowe widzimy jasno, że należy raczej mówić o troistym wymiarze posługi i posłannictwa Chrystusa niż o trzech różnych posłannictwach; w istocie bowiem są one ze sobą głęboko zespolone, wzajemnie się tłumaczą, wzajemnie warunkują, wzajemnie uwydatniają. Dlatego też i nasze uczestnictwo w Chrystusowym posłannictwie i posłudze wyrasta z tej troistej jedności. Jako chrześcijanie, członkowie Ludu Bożego, z kolei zaś jako kapłani uczestniczący w porządku hierarchicznym, wyrastamy z całokształtu posłannictwa i posługi naszego Mistrza: Proroka Kapłana i Króla, aby dawać Mu szczególne świadectwo w Kościele i wobec świata. Kapłaństwo, które poprzez Sakrament Święceń stało się naszym osobistym udziałem i zostało na wieki wypisane w naszych duszach poprzez szczególny znak Boży czyli „charakter”, pozostaje w wyraźnym odniesieniu do powszechnego kapłaństwa wiernych - czyli wszystkich ochrzczonych - a równocześnie różni się od niego „istotą a nie stopniem tylko”.
[8] W ten też sposób nabierają pełnej wymowy słowa Apostoła o kapłanie, który „z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany”.
[9]Najlepiej, jeśli w tym miejscu spojrzymy raz jeszcze na cały ten „klasyczny” tekst soborowy, który wypowiada podstawowe prawdy na temat naszego powołania w Kościele: „Chrystus Pan, Kapłan wzięty spośród ludzi (por. Hbr 5,1-5), nowy lud «uczynił królestwem i kapłanami Bogu i Ojcu swemu» (Ap 1,6; por. 5,9-10). Ochrzczeni bowiem poświęcani są przez odrodzenie i namaszczenie Duchem Świętym, jako dom duchowy i święte kapłaństwo, aby przez wszystkie właściwe chrześcijaninowi uczynki składać ofiary duchowe i głosić moc Tego, który wezwał ich z ciemności do swego przedziwnego światła (por. 1 P 2,4-10). Toteż wszyscy uczniowie Chrystusowi, trwając w modlitwie i chwaląc wspólnie Boga (por. Dz 2,42-47), samych siebie składać mają na ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu (por. Rz 12,1), wszędzie mają głosić świadectwo o Chrystusie, a tym, którzy się tego domagają, zdawać sprawę z nadziei życia wiecznego, która jest w nich (por. 1 P 3,15). Kapłaństwo zaś powszechne wiernych i kapłaństwo urzędowe, czyli hierarchiczne, choć różnią się istotą a nie stopniem tylko, są sobie jednak wzajemnie przyporządkowane, jedno i drugie bowiem we właściwy sobie sposób uczestniczy w jednym kapłaństwie Chrystusowym (por. Pius XII, Przemówienie Magnificate Dominum, 2 listopada 1954: AAS 46 [1954] s. 669. Encyklika Mediator Dei, 20 listopada 1947: AAS 39 [1947] s. 555). Kapłan urzędowy mianowicie, dzięki władzy świętej, jaką się cieszy, kształci lud kapłański i kieruje nim, sprawuje w zastępstwie Chrystusa (in persona Christi) Ofiarę eucharystyczną i składa ją Bogu w imieniu całego ludu; wierni zaś na mocy swego królewskiego kapłaństwa współdziałają w ofiarowaniu eucharystii (por. Pius XI, Encyklika Miserentissimus Redemptor, 8 maja 1928: AAS 20 [1928] s. 171 n., Pius XII, Przemówienie Vous nous avez, 22 września 1956: AAS 48 [1956] s. 714); pełnią też to kapłaństwo przez przyjmowanie sakramentów, modlitwę i dziękczynienie, świadectwo życia świątobliwego, zaparcie się siebie i czynną miłość”.
[10]