Włochy: Opowieść o Benedykcie XVI z perspektywy... drozda

Narratorem i swoistym przewodnikiem po watykańskich apartamentach i papieskim harmonogramie zajęć jest ...drozd skalny o imieniu Max. Ptak dzieli się swymi spostrzeżeniami na temat pontyfikatu Josepha Ratzingera, spoglądając z wysoka, ulokowany na kopule Bazyliki św. Piotra lub ukryty w gąszczu Ogrodów Watykańskich.

„Max i Benedykt” to kolejna ilustrowana pozycja dla dzieci o Ojcu Świętym. Podobnie jak wcześniejszą „Joseph i Chico”, zawierającą historię przyjaźni papieża i kota, książkę o małym droździe napisała włoska dziennikarka Jeanne Perego. Ilustrację wykonała Donata Dal Molin Casagrande.

Drozd o charakterystycznym niebieskawym upierzeniu (modrak lub nagórnik modry) rzeczywiście występuje w okolicach Watykanu. W książce Max opowiada o swej fascynacji człowiekiem, którego obserwuje od dłuższego czasu – Benedyktem XVI. Dzieli się swymi spostrzeżeniami na temat jego codziennych obowiązków i życiu duchowym papieża. Wspomina o papieskim pielgrzymkach apostolskich i odnosi się także w kilku fragmentach do poprzednika Benedykta na Stolicy Piotrowej – Jana Pawła II.

Max przybliża szczegóły audiencji prywatnych i publicznych papieża, jego spotkań z ważnymi osobami, opisuje też niektóre ceremonie liturgiczne z udziałem głowy Kościoła katolickiego. Modrak podąża nawet za papieżem do Castel Gandolfo, i tęskni, gdy papież wyjeżdża w kolejną podróż zagraniczną. Przygląda się mu, gdy pisze, modli się, gra na fortepianie i spaceruje po ogrodach.

rk / ju