W obliczu niepokojących wiadomości nadchodzących z Afryki Ojciec Święty zaapelował w niedzielne południe, aby nie zapominać o tamtejszej ludności, przeżywającej dramatyczne konflikty:
„W Somalii – szczególnie w Mogadiszu – ciężkie starcia zbrojne czynią coraz bardziej dramatyczną sytuację humanitarną tego drogiego narodu, od zbyt wielu lat przytłoczonego ciężarem okrucieństwa i nędzy. Darfur, mimo nielicznych chwil wytchnienia, to niekończąca się tragedia setek tysięcy bezbronnych i pozostawionych samym sobie osób.
Wreszcie Burundi. Po bombardowaniach, które w ostatnich dniach dotknęły i sterroryzowały mieszkańców stołecznej Bużumbury, nie omijając także nuncjatury apostolskiej, kraj znowu stoi wobec ryzyka nowej wojny domowej. Zachęcam wszystkie strony konfliktu do niezwłocznego podjęcia drogi dialogu i pojednania".
Benedykt XVI wyraził nadzieję, że miejscowe władze oraz wspólnota międzynarodowa dołożą wszelkich starań, aby powstrzymać przemoc, a dotrzymując zobowiązań położą solidne fundamenty pod budowę pokoju i pod rozwój.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.