Także w Rzymie odczuwa się „deficyt nadziei i zaufania do życia". Jednak są tu też powody do nadziei - powiedział Papież w bazylice watykańskiej podczas pierwszych nieszporów uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
Śpiewając po nich „Te Deum” przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, rzymska wspólnota diecezjalna dziękowała wraz ze swym Biskupem za kończący się rok kalendarzowy i za nadchodzący rok 2008. Reprezentowali ją: kardynał wikariusz Camillo Ruini, biskupi pomocniczy, duchowieństwo i wielu wiernych. Obecni byli przedstawiciele władz miejskich z burmistrzem Walterem Veltronim. Benedykt XVI nawiązał do dziękczynnego hymnu „Te Deum”, który zawiera też słowa prośby.
„«Błagamy Cię przeto: dopomóż swym sługom, których najdroższą krwią odkupiłeś». Oto nasza modlitwa tego wieczoru: dopomóż, Panie, swoim miłosierdziem mieszkańcom naszego miasta – mówił Papież. Podobnie jak gdzie indziej, poważne braki i niedostatki ciążą w nim na życiu poszczególnych osób i rodzin. Przeszkadzają im patrzeć w przyszłość z ufnością. Wielu ludzi, zwłaszcza młodych, pociąga fałszywa egzaltacja czy raczej profanowanie ciała i banalizacja seksu. Trzeba by też wymienić różnorodne wyzwania związane z konsumpcjonizmem i sekularyzmem, które stają przed wierzącymi i ludźmi dobrej woli. Ujmując wszystko jednym słowem: także w Rzymie daje się odczuć deficyt nadziei i zaufania do życia, który jest bolączką współczesnego zachodniego społeczeństwa”.
Nie brak jednak blasków i powodów do nadziei – stwierdził Papież. Należy do nich coraz większe zainteresowanie rzymskiej wspólnoty diecezjalnej wychowaniem, jak też inicjatywy misyjne w środowisku młodzieżowym. Cenna jest posługa duszpasterstwa akademickiego. Coś podobnego mimo trudności należałoby też podjąć w szkołach. Liczne są powołania, nieraz już w dorosłym wieku. W tym roku święcenia kapłańskie otrzyma 28 diakonów diecezji rzymskiej. Na peryferiach Rzymu trzeba nowych zespołów parafialnych, jakich osiem jest aktualnie w budowie. U progu nowego roku Benedykt XVI życzył swym diecezjanom, by stawali się autentycznym zaczynem nadziei.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.