Watykański dziennik "L'Osservatore Romano" rozbudowuje swoją obecność w Internecie. Poinformował o tym podczas prezentacji nowej formuły redaktor naczelny oficjalnego organu Watykanu, Giovanni Maria Vian.
W najbliższej przyszłości będzie można ściągać z Internetu zarówno teksty jak i zdjęcia włoskiego wydania "L'Osservatore Romano".
- W rzeczywistości już w minionych tygodniach "Osservatore" weszło do Internetu , choć na razie w sposób symboliczny, powiedział Vian. Podkreślił, że życzeniem sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone oraz samego papieża Benedykta XVI jest, aby watykański dziennik jak najszybciej znalazł się w Internecie.
Redaktor naczelny "L'Osservatore Romano" wyjaśnił, że dziennikarze będą mogli korzystać z włoskiego wydania gazety już po południu w przeddzień ukazania się jej wersji drukowanej. Internet otwiera też perspektywy dla wydań obcojęzycznych, stwierdził Vian. "L'Osservatore Romano" ukazuje się obecnie jako dziennik w języku włoskim, jako tygodnik - po niemiecku, francusku, angielsku, hiszpańsku i portugalsku oraz jako miesięcznik - po polsku.
Od chwili przyjścia nowego dyrektora 27 października br., "Osservatore" rozszerzyło serwis informacji zagranicznych . Na wyraźne życzenie papieża poświęca się obecnie więcej miejsca tematyce Kościołów wschodnich, podwoiła objętość część kulturalna.
Papież Benedykt XVI mianował 29 września Giovanniego Marię Viana na stanowisko naczelnego redaktora "L'Osservatore Romano". 55-letni profesor uniwersytetu, historyk Kościoła, często pisywał do różnych mediów katolickich, również do "L'Osservatore Romano". Jest 11. z kolei naczelnym redaktorem tego watykańskiego dziennika, który ukazuje się od 1861 roku.
Dbajcie o relacje rodzinne, bo one są lekarstwem zarówno dla zdrowych, jak i chorych
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.