Kard. Rosalío José Castillo Lara z głęboką miłością służył Kościołowi. Tak o zmarłym 16 października w Caracas 85-letnim purpuracie pisze Papież w telegramie kondolencyjnym.
Przesłał go do arcybiskupa stolicy Wenezueli, kard. Jorge Urosy. Benedykt XVI przypomina długą posługę biskupią tego wenezuelskiego salezjanina, najpierw – przez 2 lata, od 1973 r. – jako koadiutora diecezji Trujillo, a później przez 22 lata w Kurii Rzymskiej. Kierował tam kolejno pracami nad nowym
Kodeksem Prawa Kanonicznego, a po promulgowaniu tego dokumentu – komisją ds. jego interpretacji. Następnie był przewodniczącym kolejno Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej i Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego. Do godności kardynalskiej wyniósł go w roku 1985 Jan Paweł II. Po przejściu w roku 1997 na emeryturę kard. Castillo Lara powrócił do Wenezueli.
Ich motto: Oczekując i starając się przyspieszyć przyjście dnia Bożego (por. 2 P 3,12)
Patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego wyraża wdzięczność.
Odpowiedział papież na pytanie czy islam stanowi zagrożenie dla chrześcijańskiej tożsamości Zachodu
O szczegółach opowiada prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Maximino Caballero Ledo.
Przybycie Papieża było także wsparciem w trudnościach, z jakimi mierzą się Libańczycy na co dzień.
Ziemia Święta zeszła z pierwszych stron gazet, a to od razu...
Pokój, jedność, braterstwo, przyszłość: oto bogactwo przesłania, którego nikt nie zapomni.
W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami.