O „działanie na rzecz pokoju" zaapelował Benedykt XVI do nowego prezydenta Izraela. Papież wystosował gratulacje do Szimona Peresa, który 15 lipca obejmuje urząd głowy państwa.
O telegramie poinformował rzecznik prezydenta. "Wielu ludzi na świecie, podobnie jak obywatele Izraela, oczekuje, że skłoni pan (swój) rząd do uczynienia wszystkiego na rzecz pokoju" - napisał Papież.
Podkreślając "sławę" laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Benedykt XVI wyraził przekonanie, że Peres będzie nadal "wpływał na innych przywódców i nakłaniał ich, by wykazali odwagę w obliczu wyzwań przyszłości". "To będzie najlepsza droga do przezwyciężenia strasznego terroryzmu i przemocy, potępianej przez cały świat" – dodał Ojciec Święty.
83-letni Szimon Peres, weteran izraelskiej polityki, został wybrany przez parlament Izraela na nowego prezydenta w połowie czerwca. Zastąpił on Mosze Kacawa, który odszedł w związku z zarzucanymi mu przestępstwami na tle seksualnym. Funkcja prezydenta ma w Izraelu charakter głównie reprezentacyjny.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.