Mieszane uczucia wśród niekatolików wywołała publikacja przez Kongregację Nauki Wiary „Odpowiedzi na pytania dotyczące niektórych aspektów nauki o Kościele" z 10 lipca.
Dokument ten „pełnię obecności Kościoła Chrystusowego” umiejscawia w Kościele katolickim. Część komentatorów zarzuca Stolicy Apostolskiej stawianie nowych przeszkód w dialogu ekumenicznym. Niektórzy jednak stanowisko Kościoła katolickiego rozumieją. Przedstawiciel patriarchatu moskiewskiego metropolita Kirył określił je jako uczciwe.
„Jest to uczciwe oświadczenie, o wiele lepsze niż tzw. ’dyplomacja kościelna’. W ten sposób uwidacznia się, na ile jesteśmy sobie bliscy lub podzieleni” - powiedział Kirył Gundiajew. Wg prawosławnego metropolity, aby prowadzić otwarty dialog, należy najpierw określić swoje stanowiska.
Metropolita Kirył stwierdził, że ostatni dokument Kongregacji Nauki Wiary „nie wnosi w swej istocie niczego nowego i odzwierciedla dotychczasową doktrynę Kościoła rzymskokatolickiego. Przedstawiciel Patriarchatu Moskiewskiego dodał, że „Kościół prawosławny jest prawowitym spadkobiercą Tradycji Apostolskiej Kościoła Pierwotnego i to, co powiedziane jest w dokumencie Kongregacji Nauki Wiary w stosunku do Kościoła rzymskokatolickiego, tak samo odnosi się do Kościoła prawosławnego”.
Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników II zgromadzenia synodalnego Kościołów we Włoszech.
Gabriele Manzo relacjonował ostatnie tygodnie życia św. Jana Pawła II.
Nowe szczegóły dotyczące warsztatu mistrza włoskiego renesansu.
Papież, przyzywając Bożego Miłosierdzia, ponownie wezwał do modlitwy o dar pokoju.