Pięć wieków temu Szkoci otrzymali od Papieża miecz koronacyjny. Jubileusz uczciła 5 lipca królowa Elżbieta II na zamku w Edynburgu.
Brytyjska królowa zaprosiła tego dnia do swojego pałacu Holyrood w Edynburgu przedstawicieli Kościoła katolickiego, aby uczcić pięćsetną rocznicę przekazania przez papieża Juliusza II jednego z symboli królewskiej władzy, the Sword of State, królowi Jakubowi IV.
W Europie te insygnia królewskiej władzy, na które składają się oprócz wspomnianego miecza, korona, berło i kamień ze Scone, są na drugim miejscu jako najstarsze symbole używane przez władców. W Szkocji ostatnia ceremonia koronacji monarchy Karola II miała miejsce w roku 1651. Szkoci jednak pieczołowicie przechowują owe symbole władzy, ponieważ są bardzo dumni ze swojej odrębnej historii na brytyjskich wyspach. Poza tym angielskie insygnia po wygnaniu Karola I zostały zniszczone przez Olivera Cromwella.
Kard. Keith O’Brien idąc na tę uroczystość powiedział: „Cieszę się, że królowa podczas swojego pobytu w Szkocji chce uczcić ten papieski dar”
Z Rzymu specjalnie na tę uroczystość przyjechał szkocki benedyktyn, prałat Charles Burns, który pełni funkcję doradcy kościelnego przy brytyjskiej ambasadzie w Stolicy Apostolskiej.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.