Więźniowie piszą do papieża.
Czekamy na ciebie jak na brata – piszą do Papieża osadzeni z więzienia „San Vittore” w Mediolanie. Franciszek odwiedzi je 25 marca w czasie jednodniowej pielgrzymki do tego miasta, będącego stolicą regionu Lombardia. W programie przewidziano spotkanie i obiad z osadzonymi; cała wizyta w zakładzie karnym ma trwać ponad dwie godziny.
„Drogi Franciszku, szczerze mówiąc nie jestem osobą bardzo wierzącą, ale proszę cię o modlitwę za mnie i moją rodzinę, by Bóg przywrócił nam poczucie sensu życia i utracony spokój” – pisze do Papieża Ivan. Z kolei Massimo wyznaje mu, że „okradł ze spokoju własną mamę i zabił nadzieję, jaką pokładał w nim ojciec”. Będący muzułmaninem Mustapha dziękuje Franciszkowi, że między ludźmi nie robi różnic ze względu na rasę czy wyznawaną przez nich wiarę. Prosi też Papieża, by modlił się za więźniów, aby potrafili wyjść z niszczących ich uzależnień.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.