O uznanie małżeństwa jako "związku pomiędzy mężczyzną i kobietą otwartego na potomstwo" zaapelował do władz ustawodawczych kard. Julián Herranz.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych podjął w Walencji temat „Rodzina i aspekty prawne”. Hiszpański kardynał zauważył, że pojęcie małżeństwa jako związku heteroseksualnego było uznane i bronione przez „dwutysiącletnią tradycję grecko-rzymską”. Nie jest zatem „postulatem Kościoła”, ale „rzeczywistością antropologiczną”. “Nie możemy dać się oszukać teoriom relatywistycznym, które nie potrafią odróżnić dobra od zła i uważają, że każdy może stanowić prawo dla siebie samego”.
Zdaniem kardynała „rodzina cieszy się dobrym zdrowiem”, ale rodzina „oparta na małżeństwie, związku pomiędzy mężczyzną i kobietą, który jest otwarty na prokreację”. „Inne rodzaje związków nie nazywam małżeństwem, ponieważ nim nie są”, stwierdził kard. Herranz. Zwrócił także uwagę na konieczność obrony praw dzieci do wzrostu i rozwoju własnej osobowości w odpowiednim środowisku. „Rodzina jest tym środowiskiem, gdzie człowiek rodzi się, kształtuje i formuje dla świata”:
W rozmowie z dziennikarzami kard. Herranz przypomniał także, że genetyka pokazała, iż „od momentu poczęcia zapłodniona komórka jest istotą ludzką w rozwoju”. Zdaniem przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Prawnych nikt nie może „pomijać tego faktu podczas wyciągania wniosków prawnych, choćby to było trudne ze względu na istniejące brutalne interesy ekonomiczne i polityczne”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.