Po wypadku w metrze w Walencji Benedykt XVI osobiście przesłał 3 lipca kondolencje na ręce miejscowego arcybiskupa.
Zginęło tam 41 osób, a drugie tyle jest rannych. Papieża od razu powiadomiono o katastrofie. Z bólem śledził on dramatyczne wiadomości i modlił się za wszystkich, których dotknęła ta tragedia – poinformował watykański rzecznik prasowy.
Setki wolontariuszy zgromadziły się wieczorem na modlitwie w intencji ofiar i ich rodzin w bazylice Matki Bożej w Walencji. Modlitwie przewodniczyli biskupi pomocniczy archidiecezji Walencji Salvador Giménez i Enrique Benavent. Abp Agustín García-Gasco, który udał się na miejsce wypadku wraz z burmistrz miasta Ritą Barberá oraz prezydentem regionu Walencji Franciszkiem Campsem, ogłosił trzy dni żałoby na terenie całej archidiecezji.
Papież Benedykt XVI przesłał list, w którym zapewnia o modlitwie w intencji ofiar oraz prosi Pana, aby udzielił pociechy i pokoju tym, którzy opłakują stratę swoich najbliższych. „Proszę przekazać moje kondolencje rodzinom ofiar oraz uczucia mojej ojcowskiej bliskości duchowej licznym rannym, którym jednocześnie udzielam umacniającego błogosławieństwa apostolskiego jako znaku wiary i nadziei w Chrystusie zmartwychwstałym”, czytamy w liście.
List z kondolencjami przesłał również bp Ricardo Blázquez, przewodniczący KEH. Organizatorzy V Światowego Spotkania Rodzin odwołali wszystkie akty o charakterze rozrywkowym podczas dni żałoby i wyrazili swoją solidarność z ofiarami tragicznego wypadku. Pozostały program nie ulegnie zmianie.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.