Centrolewicowy rząd Romano Prodiego przywrócił obowiązek płacenia przez Kościół katolicki oraz inne związki wyznaniowe komunalnego podatku od nieruchomości, z którego zwolnił je pod koniec kadencji poprzedni centroprawicowy gabinet Silvio Berlusconiego.
Włoska prasa podkreśla, że dzięki tej decyzji kasy komunalne odzyskają ogółem 500 mln euro.
Na mocy decyzji rządu Berlusconiego, który postanowienie to zawarł w ustawie budżetowej na 2006 rok, z płacenia komunalnego podatku od nieruchomości o nazwie Ici zostały zwolnione wszystkie instytucje i lokale, należące do Kościoła i wynajmowane bądź użytkowane w celach komercyjnych, a więc także hotele i sklepy.
Przeciwko decyzji poprzedniego rządu stanowczo protestowali przed kilkoma miesiącami zwłaszcza burmistrzowie miast, którzy argumentowali, że w ten sposób kasy miejskie zostaną pozbawione znacznych wpływów. W przypadku Rzymu jest to suma około 50 mln euro. Kościół posiada tu bardzo dużo nieruchomości; w wielu budynkach kościelnych urządzono hotele, schroniska dla pielgrzymów oraz lokale handlowe przynoszących zyski.
Znany włoski działacz katolicki Luigi Bobba w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" wyraził radość ze słusznej, jego zdaniem, decyzji rządu Prodiego, podkreślając że "katolicy nie chcą żadnych przywilejów".
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.