Koncert dedykowany Benedyktowi XVI odbył się 24 czerwca po południu w Kaplicy Sykstyńskiej.
Zorganizowała go fundacja im. Domenico Bartolucciego, emerytowanego dyrygenta chóru tej kaplicy. Obecny był również sam maestro, który w 1997 roku, w wieku 80 lat, przeszedł na emeryturę. W programie znalazły się cztery utwory Giovanniego Pierluigiego da Palestrina oraz sześć Domenico Bartolucciego, w tym motet "Oremus pro Pontifice”, napisany po wyborze kard. Ratzingera na papieża.
"Wszystkie wysłuchane utwory– zwłaszcza w ich całościowym brzmieniu, obejmującym równolegle wieki XVI i XX - utwierdzają w przekonaniu, że sakralna polifonia, szczególnie z tak zwanej szkoły rzymskiej, stanowi dziedzictwo, które należy starannie zachować, podtrzymując jego żywotność" - powiedział dziękując za duchową ucztę Benedykt XVI. Równocześnie wyraził przekonanie, że trzeba je upowszechniać "dla dobra nie tylko specjalistów i naukowców, ale całej wspólnoty kościelnej, dla której stanowi nieocenione dziedzictwo duchowe, artystyczne i kulturalne".
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.