Ojciec Święty Benedykt XVI złoży na Jasnej Górze złotą różę, dar papieża Pawła VI na obchody Milenium Chrztu Polski w 1966 roku.
Różę dla Królowej Polski miał przekazać 40 lat temu sam Paweł VI, ale ówczesne władze komunistyczne nie zezwoliły na pielgrzymkę Ojca Świętego do naszego kraju.
Milenijna róża przygotowana została na uroczystości Tysiąclecia Chrztu Polski, które były planowane na 3 maja 1966 roku na Jasnej Górze. Miał w nich uczestniczyć Papież Paweł VI, który pragnął odznaczyć sanktuarium jasnogórskie złotą różą papieską. Na ponawiane wielokrotnie prośby o zezwolenie na przyjazd, komunistyczny rząd Polski odpowiadał negatywnie.
Zgodnie z życzeniem Jana Pawła II, róża w 1983 roku umieszczona została w Muzeum Watykańskim. Dopiero w lutym bieżącego roku Benedykt XVI zdecydował, by zgodnie z przeznaczeniem trafiła na Jasną Górę.
Zdaniem o. Piotra Polka, podprzeora klasztoru, przekazanie złotej róży dla Matki Bożej, jest wymownym znakiem miłości Ojca Świętego do Królowej Polski i kontynuacją tradycji jego poprzedników.
Jak zapewnił o. Polek, kolejna róża zostanie umieszczona obok Cudownego Obrazu Matki Bożej. Po prawej stronie ikony znajduje się złota róża - dar Jana Pawła II ofiarowany w czasie pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny w 1979 roku.
Zwyczaj ofiarowywania przez papieży złotych róż sanktuariom, sięga czasów średniowiecza. Papieże oddawali w ten sposób hołd Bogu lub dziękowali Mu za otrzymane łaski i dobrodziejstwa. To szczególne wyróżnienie wyraża żywą więź sanktuarium ze Stolicą Apostolską i dostrzeżenie wartości duchowych danego miejsca. Róża - królowa kwiatów - ma bogate znaczenie symboliczne. W sztuce chrześcijańskiej symbolizuje Chrystusa Zmartwychwstałego.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.