Całkowity zakaz sprzedaży "na wynos" ciast i lodów w gałkach będzie obowiązywał w Wadowicach i okolicznych miejscowościach w dniu wizyty papieża Benedykta XVI w mieście rodzinnym Jana Pawła II.
Sanepid prowadzi przed pielgrzymką wzmożone kontrole cukierni i punktów zbiorowego żywienia. Dotychczas nie odnotowano żadnych niepokojących sygnałów. "Dmuchamy na zimne. W tych temperaturach ciasta i lody łatwo się mogą zepsuć i stanowić zagrożenie dla zdrowia. Dlatego wprowadzamy zakaz sprzedaży "na wynos" w dniu, w którym szczególnie dużo wiernych odwiedzi Wadowice" - powiedziała Bożena Okręglicka z wadowiciego sanepidu.
Zakaz dotyczy między innymi kremówek, o których zrobiło się głośno po pielgrzymce Jana Pawła II do Wadowic w czerwcu 1999 roku. Ojciec Święty wspomniał wówczas, że po maturze wraz z kolegami chodził na kremówki do cukierni na wadowickim rynku.
W dniu pielgrzymki wierni będą mogli jeść "papieskie" ciastka jedynie na miejscu, w cukierniach.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.