W Wilnie powstanie pierwsze na Litwie Centrum Opieki Paliatywnej, które będzie nosiło imię Jana Pawła II - informuje Nasz Dziennik.
Z pomysłem powołania placówki wystąpił metropolita wileński ks. kard. Audrys Juozas Baczkis. W poniedziałek uzyskał on w tej sprawie poparcie premiera Algirdasa Brazauskasa.
- Takie centrum najlepiej upamiętni imię Papieża. Nie chcę wznosić pomników. Lepiej zrobić coś, co będzie służyło ludziom, co będzie przypominało nam życie Jana Pawła II, szczególnie jego ostatnie lata - oświadczył po rozmowie z szefem rządu metropolita wileński. Centrum Opieki Paliatywnej ma powstać już w czerwcu w zwróconym Kościołowi dawnym wileńskim klasztorze misjonarzy, w którym dzisiaj mieści się szpital.
Przed rokiem, po śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, padało wiele propozycji uczczenia Papieża. Władze stołeczne wystąpiły nawet z propozycją budowy kościoła. Jednakże ks. kard. Baczkis stwierdził, że kościołów w Wilnie jest wystarczająco dużo, a nie ma miejsca, gdzie samotni, chorzy ludzie godnie kończyliby swoje życie.
Obecnie na Litwie nie ma żadnego pomnika Jana Pawła II. W planach jest budowa dwóch - w podwileńskiej miejscowości Kowalczuki i w Wilnie. Imię Jana Pawła II nosi kilka placów miejskich i kilka ulic na Litwie. Papież Polak jest od dziesięciu lat patronem jednej z polskich szkół w Wilnie.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.