Bezprecedensowy apel Benedykta XVI do mobilizacji piłkarzy i kibiców przeciwko przejawom rasizmu na stadionach odczytany został przed meczem towarzyskim W łochy-Niemcy we Florencji.
Jest to pierwszy przypadek, kiedy Papież kieruje orędzie do piłkarzy i zawodników zebranych na stadionie.
Benedykt XVI wzywa w nim do szacunku i dialogu i z uznaniem wyraża się o inicjatywie związków piłki nożnej obu krajów, by spotkanie miało charakter wezwania do walki z dyskryminacją rasową i przypomniało wszystkim o "wychowawczej roli sportu na służbie solidarności i pokoju".
Mecz na "Stadio Franchi" we Florencji reprezentacje narodowe Niemiec i Włoch zadedykowały walce z dyskryminacją rasową. Akcje obu reprezentacji narodowych wspiera Komisja Europejska. Zawodników wprowadzą na murawę stadionu dzieci ubrane w koszulki z hasłami wzywającymi do zaprzestania nienawiści wobec innych.
Zajścia, w których pseudokibice posuwają się do używania rasistowskich symboli i haseł, są we Włoszech na porządku dziennym.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.