List, który Benedykt XVI otrzymał od księdza Andrei Santoro, ukazał się na łamach watykańskiego dziennika „L'Osservatore Romano". Zamordowany 5 lutego br. w Turcji kapłan przesłał go wraz z listem od trzech parafianek.
Pracujące w Trabzonie Gruzinki zaprosiły ojca świętego, by odwiedził to miasto portowe nad Morzem Czarnym w czasie swej listopadowej podróży do Turcji. Prosiły go o modlitwę, by Bóg odnowił je duchowo, stwarzając w nich „nowe, czyste serce”.
„Nie zapominamy o życiu chrześcijańskim i staramy się dawać Turkom dobry przykład, by przez nas widzieli i chwalili Boga” – pisały Gruzinki z Trabzonu. Ks. Andrea Santoro dołączył się do zaproszenia swych parafianek, podkreślając, że krótka papieska wizyta umocniłaby duchowo tamtejszą wspólnotę katolicką. Należy do niej niespełna 10 osób. Liczniejsi są prawosławni, ale 99 proc. mieszkańców miasta stanowią muzułmanie.
Zamordowany kapłan pracował w Trabzonie od 5 lat. Jego ciało jest już w Rzymie. 9 lutego przed południem zostało przewiezione do rzymskiej parafii świętych Fabiana i Wenancjusza, gdzie przed wyjazdem do Turcji był proboszczem. Czekało tam kilkaset osób. Modlitwy przy trumnie trwają przez cały dzień i będą kontynuowane również w nocy. W piątek 10 lutego o godz. 10:00 kardynał wikariusz Camillo Ruini przewodniczyć będzie pogrzebowi w bazylice św. Jana na Lateranie. Ksiądz Santoro spocznie w grobie proboszczów Wiecznego Miasta na cmentarzu Verano.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.