W ciągu kilku tygodni może zostać wybrana jedna spośród blisko dziesięciu ofert, w których zainteresowani z Polski i zagranicy deklarowali chęć odkupienia domu rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach - informuje Gazeta Wyborcza.
PAP powołuje się na mecenasa Jacka Michalskiego z warszawskiego biura kancelarii prawnej Dewey Ballantine, który reprezentuje interesy właściciela nieruchomości Rona Balamutha
Prawnik zastrzegł, że decyzję o wyborze podejmie osobiście Ron Balamuth. - To, kiedy się to stanie, zależy tylko i wyłącznie od mojego klienta - dodał.
Mecenas Michalski w piątkowej rozmowie z PAP powiedział, że nie spodziewa się kolejnych ofert. - Wydaje się, że podmioty, które były zainteresowane, już się zgłosiły i z tym gronem prowadzimy robocze dyskusje. Ron Balamuth zapoznaje się ze wszystkimi ofertami - powiedział.
Ron Balamuth za warunek transakcji uważa utrzymanie w kamienicy muzeum papieża. Jego życzeniem jest także, by nowy właściciel upamiętnił ofiary holokaustu.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.