Pojazd, którym jeździł Jan Paweł II podczas pielgrzymek, ma trafić wiosną lub latem do Krakowa - poinformował ks. Józef Andrzej Nowobilski, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego.
Ma być darem Watykanu dla mającego powstać w Łagiewnikach Centrum im. Jana Pawła II. - Do czasu powstania centrum, może być eksponowany w innym miejscu, by mieszkańcy mogli go sobie dokładnie obejrzeć - mówi Nowobilski.
- Ostateczną decyzję o miejscu wystawienia podejmie metropolita krakowski, abp Dziwisz. Ja zaproponowałem dziedziniec muzeum. Innym planowanym miejscem mogłoby być Muzeum Inżynierii Miejskiej, które półtora miesiąca temu wystąpiło z prośbą o podarownie pojazdu. Kuria nie wypowiada się co do tego, gdzie będzie stał pojazd. Papamobile byłby kolejnym dużym obiektem związanym ze zmarłym Papieżem, który będzie można obejrzeć w muzeum przy ul. Kanoniczej 19. Niedawno trafił tam kajak, który Karol Wojtyła kupił na spółkę z przyjaciółmi z tzw. rodzinki, czyli osób, które wyjeżdżały z Nim na spływy kajakowe. Kilkumetrowy obiekt z impregnowanego płótna trafił do jednej z sal muzeum. - Podarował nam go niedawno jego współwłaściciel - mówi ks. Nowobilski.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.