O potrzebie współpracy chrześcijan i żydów na polu solidarności i w przekazywaniu wartości religijno-moralnych mówił papież, spotykając się z głównym rabinem Rzymu Riccardo Di Segnim.
Benedykt XVI przypomniał, że wspólnota żydowska obecna jest w Wiecznym Mieście od ponad dwóch tysięcy lat.
„Kościół katolicki jest wam bliski i przyjazny – mówił papież. Tak, kochamy was i nie możemy was nie kochać – ze względu na ojców. Przez nich jesteście dla nas drogimi, umiłowanymi braćmi, jak mówi św. Paweł w Liście do Rzymian. Po Soborze Watykańskim II stale wzrastał ten szacunek i wzajemna ufność. Rozwinęły się coraz bardziej braterskie, coraz serdeczniejsze kontakty. Nasiliły się one podczas pontyfikatu mojego czcigodnego poprzednika, Jana Pawła II. W Chrystusie my chrześcijanie jesteśmy uczestnikami tego samego co wy dziedzictwa ojców, by służyć jednomyślnie Wszechmogącemu, wszczepieni w jeden święty korzeń Ludu Bożego. Uświadamia to nam chrześcijanom, że razem z wami jesteśmy odpowiedzialni za współdziałanie dla dobra wszystkich narodów w sprawiedliwości i pokoju, zachowując prawdę i wolność, świętość i miłość”.
Ojciec święty wskazał, że ta wspólna misja każe zdecydowanie zwalczać nienawiść i nieporozumienia, niesprawiedliwość i przemoc. Jednym z bolesnych, niepokojących zjawisk są nadal odnotowywane przejawy antysemityzmu. „Razem możemy współpracować – dodał Benedykt XVI – w przekazywaniu młodym pokoleniom pochodni Dekalogu”.
Rabin Riccardo Di Segni przypomniał ze swej strony rolę kardynała Josepha Ratzingera podczas poprzedniego pontyfikatu. „W kilka miesięcy po wyborze ojca świętego na tron papieski rzymska wspólnota żydowska życzyła sobie tego spotkania mówił główny rabin Wiecznego Miasta. Przychodzimy znowu do sal, w których przed trzema laty przyjął nas jego poprzednik Jan Paweł II – papież, który bardziej niż inni wniósł rozstrzygający wkład w polepszenie stosunków chrześcijańsko-żydowskich. Wiemy też jednak, jaką decydującą rolę w latach poprzedniego pontyfikatu miała myśl obecnego papieża jako solidne oparcie teologiczne w ważnych momentach definicji doktrynalnych. Dlatego od pierwszych chwil nowego pontyfikatu panowało silne przekonanie, że nie tylko nie będzie kroków wstecz na podjętej drodze, ale nastąpi dalszy rozwój. To nasze przekonanie znalazło już potwierdzenie w licznych aktach i oświadczeniach, we wrażliwości wykazanej przez odrzucenie dawnego i obecnego antysemityzmu, w potępieniu fundamentalistycznego terroryzmu, w zwróceniu uwagi na państwo Izrael, które dla całego narodu żydowskiego jest istotnym, centralnym punktem odniesienia”.
Główny rabin Wiecznego Miasta zaprosił Benedykta XVI, by odwiedził rzymską synagogę, powtarzając historyczną wizytę swego poprzednika, od której minie już w tym roku 20 lat.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.