Z sufitu kapała woda, w kilku miejscach ustawiono wiadra, by ją gromadzić - tak wyglądał według włoskiej gazety apartament papieża przed kapitalnym remontem, który rozpoczął się wkrótce po wyborze Benedykta XVI.
O fatalnym stanie mieszkania, w jakim mieszkał Jan Paweł II, pisze "Corriere della Sera".
Według gazety, przestarzałe i niezgodne z obowiązującymi normami były urządzenia elektryczne w papieskim apartamencie, zaś rury niemal całkowicie zostały przeżarte przez rdzę. Źle działało też ogrzewanie.
Jak podkreśla dziennik, gruntowne roboty, połączone z wymianą instalacji, były konieczne, gdyż wszystko w najsłynniejszym apartamencie świata, nie remontowanym przez ponad ćwierć wieku, było w bardzo złym stanie.
Dlatego latem do pracy w mieszkaniu na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego przystąpili elektrycy, hydraulicy, malarze, dekoratorzy wnętrz, stolarze i inni fachowcy.
Jak informuje "Corriere della Sera", cały apartament został przebudowany. Powstała m.in. bardzo nowoczesna i doskonale wyposażona kuchnia. Przygotowano także pokoje gościnne, m.in. dla brata papieża, księdza Georga Ratzingera.
Mały apartament będzie miał papieski sekretarz, ksiądz Georg Gaenswein, a także cztery siostry prowadzące papieski dom - Carmela, Emanuela, Loredana i Cristina.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.