Kilkaset kartek, listów i świadectw z ostatnich dni życia oraz po śmierci Jana Pawła II zebrano w książce "Tato...mój przewodniku".
Publikacja ukazała się nakładem Wydawnictwa św. Stanisława Archidiecezji Krakowskiej.
Na niezwykły zbiór składają się kartki zapisane przez Polaków czuwających na Placu św. Piotra w Watykanie w ostatnich dniach życia Jana Pawła II oraz po jego śmierci. Do książki dołączono także listy, które napływały w tym czasie do Watykanu.
Podczas prezentacji książki w Krakowie bp Józef Guzdek podkreślał, że jest ona wzruszającym świadectwem tego, co wydarzyło się w kwietniu 2005 r., a do czego "będziemy wracać nawet wtedy, gdy osłabną emocje".
- Kiedy ją przeglądałem, uderzyło mnie, że określeniem, które najczęściej się powtarza, jest słowo "ojciec" i drugie - autorytet. W czasie, kiedy autorytety są kwestionowane, okazało się, jak bardzo wszyscy potrzebujemy autorytetu. Takim przewodnikiem był Jan Paweł II - mówił.
Wyboru listów, świadectw i kartek dokonał ks. prałat Paweł Ptasznik, kierownik Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu w Watykanie. Wstęp do książki napisał abp Stanisław Dziwisz. Jej tytuł "Tato... mój przewodniku" to cytat z zapisków Ani, pozostawionych na pl. św. Piotra.
Do książki dołączone zostały świąteczne życzenia od abp Stanisława Dziwisza oraz opłatek.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.