Największe światowe stacje telewizyjne prześcigają się w kręceniu obrazów o zmarłym Papieżu.
Premiera amerykańskiego serialu z Johnem Voightem w roli Karola Wojtyły odbędzie się jutro w Watykanie w obecności papieża Benedykta XVI.
Serial "Jan Paweł II" nakręcono w rekordowym tempie. W roli Papieża wystąpi John Voight, 67-letni amerykański aktor czeskiego pochodzenia, laureat Oscara, u nas popularny przede wszystkim dzięki roli w filmie "Nocny kowboj". Młodego Wojtyłę zagra Brytyjczyk Cary Elwes znany m.in. z tytułowej roli w komedii "Robin Hood: faceci w rajtuzach".
Zdjęcia rozpoczęte wkrótce po śmierci polskiego Papieża trwały do 12 października. To jedyny dotychczas serial o Janie Pawle II, który ma aprobatę Watykanu (Stolica Apostolska konsultowała scenariusz). Akcja rozpoczyna się od zamachu 13 maja 1981 r., a lata młodości ukazane zostaną za pomocą krótkich retrospekcji. Serial powstał w koprodukcji włoskiej telewizji RAI, amerykańskiej CBS i polskiej TVP 1.
Realizatorzy jako jedyni dostali pozwolenie na filmowanie pogrzebu Jana Pawła II na potrzeby serialu, dzięki czemu w scenie finałowej zobaczymy pamiętne ujęcie kart Ewangelii przewracanych przez wiatr.
W filmie wystąpią polscy aktorzy, m.in. Mikołaj Grabowski, który zagra Josepha Ratzingera. Przed końcem roku trafi do polskich kin, a wiosną pokaże go TVP w pięciu 40-minutowych odcinkach.
John Voight przygotowywał się do roli szczególnie starannie. - Sięgnąłem do Pisma św. i przeczytałem książki Papieża. Jego pisma i poezje bardzo pomogły mi zbliżyć się do tej postaci - mówił.
Powstaje też druga część włoskiego przeboju "Karol - człowiek, który został papieżem" (w Polsce obejrzało go ponad 8 mln ludzi). Film prezentował uproszczony obraz bohaterskiej Polski. Mimo wszystko krytycy mu sprzyjali, twierdząc, że obronił się przed hagiografią.
Druga część ma nosić tytuł "Papież, który pozostał człowiekiem". W roli Jana Pawła II ponownie zobaczymy Piotra Adamczyka. Podczas kręcenia sceny zamachu na placu św. Piotra ogromne zainteresowanie turystów i pielgrzymów wzbudził grecki aktor Alkis Zanis w roli zamachowca Alego Agcy - łudząco do niego podobny.
Emisja przewidywana jest we włoskiej telewizji Mediaset najprawdopodobniej na pierwszą rocznicę śmierci Papieża, czyli 2 kwietnia 2006 r.
Na tym nie koniec papieskich produkcji. 1 grudnia amerykańska telewizja ABC wyemituje film "Nie lękajcie się: Życie papieża Jana Pawła II" Jeffa Blecknera (nakręcił serial "Dynastia"). Jak zapowiadają twórcy, oprócz wielkości i powagi głowy Kościoła film pokaże prywatne pasje, lęki, triumfy i cierpienie Ojca Świętego.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.