29 października wieczorem w Bazylice Watykańskiej odbędzie się beatyfikacja José Tapisa Sirvanta i sześciu księży hiszpańskich z diecezji Urgel, którzy ponieśli męczeństwo 13 sierpnia 1936 roku.
Mówi postulator ich procesu beatyfikacyjnego, ksiądz Romolo Rodrigo.
"Główną cechą charakteryzującą ich świętość jest moc ducha, wierność Panu, wyznawanej wierze i zgodność życia z wiarą. Nie byli to urzędowi kaznodzieje, lecz kapłani z przekonania, wierzący w to, co nauczali aż po gotowość oddania własnego życia w obronie wiary".
RV: W jakim środowisku żyli i pracowali?
RV. Ks. Rodrigo: Siedmiu męczenników spełniało swą posługę w środowisku naznaczonym terrorem, groźbami, podejrzliwością. Od momentu ogłoszenia „Drugiej Republiki” rozpoczęły się prześladowania, szykany. Księża nie mieli wątpliwości, że przyszło „najgorsze”. Mogli uciekać, tak jak im to proponowano, ale woleli pozostać na miejscu, blisko swych wiernych, by bronić parafii, zwłaszcza ratować Najświętszy Sakrament przed profanacją.
RV: Czy mógłby ksiądz opisać jakiś szczegół z ich życia?
Ks. Rodrigo: Możnaby opowiedzieć wiele zdarzeń ukazujących ich siłę ducha i radość z cierpień dla Chrystusa. Zostali skazani na śmierć w zbiorowym sądzie, bez żadnej możliwości obrony i tylko dlatego, że byli księżmi. W otoczeniu znacznych sił bezpieczeństwa pieszo prowadzono główną ulicą miejscowości Pobredel Segur, aż do ciężarówki, która wywiozła ich na miejsce męczeństwa. Jeden z nich, konkretnie Josè Tapies, pierwszy na liście, odświętnie kłaniał się kapeluszem ludziom stojącym na chodnikach. Gdy wsadzono ich na ciężarówkę dalej ten gest powtarzał. Stojąc, z radością pozdrawiał wzruszonych ludzi, póki jeden z żołnierzy nie uderzył go w plecy zmuszając by usiadł. Gdy przybyli do miejsca męczeństwa musieli przejść aż pod mur leżącego na wzgórzu cmentarza. Jeden z księży zdjął buty mówiąc: „Chrystus boso wszedł na kalwarię, ja też tak powinienem”. Gdy ustawiono ich w rzędzie pod murem jeden poprosił o głos. Zwracając się do plutonu egzekucyjnego powiedział: mam tu 100 pesetów, podzielcie je między siebie, bo ja wam przebaczam. Niech żyje Chrystus Król!”. Wszyscy kapłani tak krzyczeli: Niech żyje Chrystus Król! Pluton tymczasem, nie żałując kul, wykonał egzekucję. Na ziemi zostało siedmiu męczenników.
Hiszpańską męczenniczką z 1936 roku jest również siostra Maria de los Angeles Ginard Martì. Także ona zostanie beatyfikowana 29 października, wraz z siedmioma kapłanami. Mówi postulator jej procesu beatyfikacyjnego, ojciec Bartolomeo Mas:
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.