13. kongregacji generalnej 11 października przewodniczył kard. Juan Sandoval Íñigüez. W obradach uczestniczył Papież.
Świadectwo z terenów rozdartych konfliktem wniósł też arcybiskup Sarajewa. „Bez przebaczenia i pokoju Eucharystia jest bezowocna i nie można jej godnie sprawować” – powiedział kard. Vinko Puljić. Podkreślił, że tylko spójność między Eucharystią, a życiem może wydać konkretne owoce. Wskazał, że także kapłani muszą stawiać czoła takim zjawiskom jak: sekularyzacja, materializm, konsumpcjonizm, utrata poczucia sacrum i zagubienie poczucia grzechu.
Kard. Renato Martino zwrócił uwagą na powiązanie Eucharystii z wykorzystaniem dóbr świata. Podkreślenie relacji między Eucharystią a miłosierdziem społecznym i politycznym nie ma prowadzić do nieuzasadnionego „upolitycznienia” Mszy świętej, ale sprawić, aby dostrzeżono całą prawdę misterium eucharystycznego. Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” podkreślił też wymiar wychowawczy Eucharystii, którą można za Janem Pawłem II nazwać wielką szkołą pokoju. Kardynał wystąpił z inicjatywą wypracowania dokumentu Kościoła na temat duchowości pokoju oraz relacji między Eucharystią a pokojem.
Abp Diarmuid Martin z Dublina podkreślił konieczność katechezy o Eucharystii, która powinna obejmować także osoby dorosłe. Ludzie świeccy przepojeni duchem eucharystycznym będą w zlaicyzowanym świecie zdolni do kierowania się trwałymi wartościami i ukazywania mu fundamentów nadziei – zauważył irlandzki hierarcha.
Na konieczność umieszczenia w dokumencie końcowym Synodu paragrafu poświęconego duchowości eucharystycznej zwrócił uwagę bp Jean-Claude Makaya Loembe z Konga. W swej relacji wskazał on, że Afrykańczycy mają w sobie mocno zakorzenione poczucie sacrum. Kościół musi jednak stawiać czoła afrykańskim tradycjom, które niejednokrotnie nie idą w parze z chrześcijaństwem. Jednak jak zaznaczył, wspólne sprawowanie Eucharystii pozwala na przykład przezwyciężyć podziałały plemienne i sprawić, że wszyscy czują się jedną wielką wspólnotą.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.