Ojciec święty Benedykt XVI ma chore gardło. Mimo to wziął udział w środowej audiencji generalnej i odczytał tekst katechezy oraz pozdrowienia.
Środowa audiencja odbyła się przed południem na Placu świętego Piotra. Wzięło w niej udział 20 tys. wiernych.
Benedykt XVI miał chrypkę, jednak osobiście odczytał przygotowany tekst katechezy i pozdrowienia w kilku językach. Widać było, że sprawia mu to dużą trudność.
W audiencji uczestniczyło około 2 tys. Polaków. Ojciec św. powiedział do nich: ""Pozdrawiam wszystkich Polaków. Jutro będziemy obchodzić święto narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Jej opiece zawierzam Was, Wasze rodziny i całą Polskę. Niech wyprasza wam obfite łaski. Z serca wam błogosławię. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".
Po audiencji wrócił helikopterem do Castel Gandolfo. Nie wiadomo, jak długo będzie przebywał w letniej rezydencji, ponieważ nieznany jest termin zakończenia trwającego w papieskich apartalemtach w Watykanie remontu.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.