Ojciec święty Benedykt XVI ma chore gardło. Mimo to wziął udział w środowej audiencji generalnej i odczytał tekst katechezy oraz pozdrowienia.
Środowa audiencja odbyła się przed południem na Placu świętego Piotra. Wzięło w niej udział 20 tys. wiernych.
Benedykt XVI miał chrypkę, jednak osobiście odczytał przygotowany tekst katechezy i pozdrowienia w kilku językach. Widać było, że sprawia mu to dużą trudność.
W audiencji uczestniczyło około 2 tys. Polaków. Ojciec św. powiedział do nich: ""Pozdrawiam wszystkich Polaków. Jutro będziemy obchodzić święto narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Jej opiece zawierzam Was, Wasze rodziny i całą Polskę. Niech wyprasza wam obfite łaski. Z serca wam błogosławię. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".
Po audiencji wrócił helikopterem do Castel Gandolfo. Nie wiadomo, jak długo będzie przebywał w letniej rezydencji, ponieważ nieznany jest termin zakończenia trwającego w papieskich apartalemtach w Watykanie remontu.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.