Podczas poniedziałekowej (15 sierpnia) porannej mszy w kościele w Castel Gandolfo papież Benedykt XVI zaapelował, by nie usuwać krzyży z miejsc publicznych.
Ważne jest, by Bóg był obecny w życiu publicznym przez znak krzyża w domach i budynkach publicznych - powiedział papież w kazaniu z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
- Tam, gdzie znika Bóg, człowiek nie staje się wcale większy, ale traci godność, staje się owocem ślepej ewolucji i z tego powodu może być wykorzystywany - podkreślił Benedykt XVI. - Tylko wtedy, gdy Bóg jest wielki, także człowiek jest wielki -dodał.
Do małego kościoła, położonego w pobliżu Pałacu Apostolskiego w Castel Gandolfo, papież przyszedł w procesji. Na głównym placu miasteczka, gdzie Benedykt XVI spędza urlop, zgromadziły się tysiące mieszkańców i turystów.
Przypadkowi przechodnie pozdrawiali Ojca Świętego, a ten błogosławił im przez okno pojazdu.
Mały kościół przy jednej z bram do Watykanu jest bliski Papieżowi Leonowi XIV.
„Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji”.
Wspomniał także o „geograficznej różnorodności Kościoła katolickiego”.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.