Byłoby zbyt proste widzieć w dążeniu Benedykta XVI jak najszybszego rozpoczęcia procesu beatyfikacji Jana Pawła II jedynie reakcję na powszechne żądania - za poniedziałkowym wydaniem francuskiego dziennika "Le Figaro" pisze Polska Agencja Prasowa.
Rzecz jasna nowy papież jest pod wrażeniem tych żądań. Nie mógł nie zauważyć żałoby na całym świecie po śmierci Jana Pawła II i wpływu, jaki wywarł jego poprzednik na cały świat.
Bez wątpienia Benedykt XVI chce kontynuować dzieło Jana Pawła II. Jednak chce również wykazać, że przyspieszenie procesu beatyfikacji nie jest niczym niezwykłym w przypadku tego, którego już obecnie nazywają Janem Pawłem Wielkim.
Chce też zapewnić aby znane było całe dzieło jego poprzednika.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.