Tuż przed godziną 18.00 we wtorek z komina na Kaplicy Sysktyńskiej zaczął się wydobywać dym. Długo nie można było ustalić jego koloru, w końcu jednak zaczął przybierać barwę białą.

Nie rozległ się jednak głos dzwonów. Nawet największe światowe agencje podawały wiadomość, że nie wiadomo, czy wybrano następcę Jana Pawła II.
Na Placu św. Piotra zapanowało jednak przekonanie, że papież został wybrany.
Dopiero niemal po piętnastu minutach zaczęły bić dzwony. Dopiero wtedy wiadomo było na pewno, że kardynałowie wybrali następnego papieża.
Tegoroczne konklawe jest jednym z najkrótszych w ostatnich stu latach. Następcę św. Piotra wybrano najprawdopodobniej w czwartym głosowaniu, podobnie jak Jana Pawła I.
Jana Pawła II wybrano w ósmym głosowaniu.
To właśnie tam przyjedzie papież w czasie swej podróży do Turcji i Libanu.
Konferencja prasowa przed pierwszą zagraniczną pielgrzymką Leona XIV.
O swoich przeżyciach mówiła w wywiadzie dla katolickiej agencji NCR.
To znany krytyk „drogi synodalnej” Kościoła katolickiego w Niemczech.