Benedykt XVI otrzymał Koran i dywan od premiera Kuwejtu szejka Nasira al-Muhammada al-Ahmada as-Sabaha, którego przyjął w poniedziałek na audiencji w Watykanie.
Podarowany papieżowi Koran ma ogromną wartość; to bardzo stary egzemplarz, napisany ręcznie. Świadkowie spotkania poinformowali, że Benedykt XVI z dużym zainteresowaniem przewracał strony i oglądał księgę.
Papież rozmawiał z szefem rządu Kuwejtu po francusku, bez obecności tłumaczy. Premierowi podczas wizyty w Watykanie towarzyszyli ministrowie spraw zagranicznych i sprawiedliwości.
Tyle że chrześcijanie w tym kraju, choć jest ich niewielu, nie mają łatwo.
W minionych dniach brali udział w międzyreligijnym spotkaniu „Meaning Meets Us”.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Jak można mieć nadzieję, kiedy miliony ludzi padają ofiarą niewolnictwa?