"Przede wszystkim jesteście ludźmi, a dopiero potem więźniami".
Przede wszystkim jesteście ludźmi, a dopiero potem więźniami. Nie pozwólcie obić waszych serc pancerzem braku nadziei na lepszą przyszłość. Papież Franciszek pisze tak do osadzonych z włoskiego zakładu karnego „Due Palazzi” w Parmie. Odbył się tam kongres poświęcony sposobom odbywania kary, w tym szczególnie dożywociu.
W swym liście Franciszek podkreśla potrzebę nawrócenia kulturowego, które pozwoli nie poddać się myśleniu, że kara oznacza koniec życia i ślepy zaułek karzącej sprawiedliwości. „Trzeba nawrócenia, które otworzy nas na jednającą sprawiedliwość i konkretne perspektywy powrotu do normalnego życia” – pisze Franciszek. Podkreśla zarazem, że dożywocie nie tyle stanowi rozwiązanie problemów, co samo w sobie jest problemem do rozwiązania.
„Jeśli godność zostanie do końca uwięziona, nie ma już miejsca w społeczeństwie, by zacząć na nowo i uwierzyć w odnawiającą moc przebaczenia” – zaznacza Papież. Apeluje zarazem do więźniów, by nigdy nie tracili nadziei i pamiętali o tym, że być osobą ludzką ważniejsze jest dla nich od postrzegania siebie samych jako tylko i wyłącznie więźniów. Stąd, jak podkreśla, godność ludzka musi zawsze poprzedzać i oświecać wszelkie stosowane formy kary.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.