„W swym krótkim, trwającym tylko miesiąc pontyfikacie, Jan Paweł I był wielkim świadkiem miłosiernej miłości Boga. Stawiał w centrum miłość Boga i bliźniego oraz dzieła miłosierdzia” – powiedział w wywiadzie dla dziennika katolickiego Avvenire kard. Pietro Parolin, który 26 sierpnia w jego rodzinnej miejscowości Canale d’Agordo weźmie udział w obchodach 38. rocznicy jego wyboru na Stolicę Piotrową.
Watykański sekretarz stanu zwrócił uwagę na kryterium pasterskiej posługi biskupiej, jakie przyjęli kardynałowie na konklawe. Patriarcha Wenecji Albino Luciani był wzorowym pasterzem w duchu Soboru Watykańskiego II.
Nawiązując do apelu o pokój na Bliskim Wschodzie, który Jan Paweł I skierował w jednym ze swych rozważań na Anioł Pański do prezydentów wyznających różne religie, kard. Parolin podkreślił wielką aktualność jego przesłania. Papieże i Stolica Apostolska zawsze wzywali do zażegnania konfliktu bliskowschodniego.
Watykański sekretarz stanu wyraził przekonanie, że „nie ma wojny między chrześcijaństwem a islamem”, czego dowodzi fakt, iż z rąk islamskich terrorystów ginie więcej muzułmanów niż chrześcijan. Nie zaprzeczył jednak, że islam wykorzystuje się dla usprawiedliwienia aktów przemocy. Nie możemy wpaść w pułapkę „wojny religijnej”. „Nie ma alternatywy dla dialogu, choć nie jest on łatwy” – powiedział kard. Parolin. Wskazał przy tym na potrzebę pomocy wyznawcom Chrystusa prześladowanym na Bliskim Wschodzie, by mogli tam pozostać, bo ich obecność w tym regionie jest konieczna.
W wywiadzie dla włoskiego dziennika duchowny mówił też o Kościele w Chinach. Jak powiedział, kontakty Stolicy Apostolskiej z tym krajem są kontynuowane i Papieżowi zależy na przezwyciężeniu napięć. Podkreślił, że nie ma tam dwóch różnych Kościołów, ale są dwie wspólnoty, obie pragnące pełnej jedności z Następcą Piotra. Każda z nich wiele wycierpiała, dając świadectwo wiary – przypomniał kard. Parolin.