Organizacja Narodów Zjednoczonych przychylnie przyjęła watykańskie propozycje dotyczące konieczności likwidacji na świecie wszelkich form dyskryminacji rasowej.
To jeden z celów oenzetowskiej Konwencji z 1965 r., której jednym ze 177 sygnatariuszy jest właśnie Stolica Apostolska. Mówiono o tym na spotkaniu specjalnej komisji ds. wyeliminowania dyskryminacji, które odbyło się w Genewie. „Odnotowano duże znaczenie, jakie Papież Franciszek przypisuje walce z ubóstwem, wskazując, że ubodzy to bardzo często ludzie dyskryminowani w społeczeństwie z powodów rasowych czy etnicznych” – zwraca uwagę abp Silvano Tomasi. Stały watykański obserwator przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie zauważa, że przedstawiciele ONZ podkreślali znaczny wkład Kościoła w znoszenie wszelkich podziałów i dyskryminacji.
„Tym, co mnie osobiście uderzyło, był ogromny nacisk, jaki członkowie oenzetowskiej komisji kładli na pozytywną rolę Papieża Franciszka w podejmowaniu tematu dyskryminacji i wszelkich form wykluczenia w życiu społecznym oraz na konieczność poszanowania każdego człowieka – mówił abp Tomasi. - Ten uniwersalny wymiar jego nauczania został mocno zaznaczony – szczególnie, gdy chodzi o tolerancję, pojednanie, poszanowanie ludzi innej rasy, o czym wielokrotnie mówił on, apelując o przyjmowanie uchodźców z boleśnie doświadczanych regionów naszego globu, jak chociażby Bliski Wschód. Komisja wyraziła też uznanie dla nowych watykańskich norm prawnych, wprowadzonych celem karania aktów dyskryminacji. Przypomniano, że w strukturach Kościoła obecna jest cała rodzina ludzka w swych różnych formach i kolorach oraz że Kościół wychowuje do tolerancji. Wystarczy pomyśleć chociażby o 64 mln młodych ludzi, którzy uczą się w szkołach katolickich na świecie, a w większości nie są katolikami. To samo widać w służbie zdrowia. W ponad 5 tys. katolickich szpitali leczy się ludzi bez względu na ich przynależność etniczną czy rasę”.
Papież przyjął działaczy, którzy przed rokiem zorganizowali "Arenę Pokoju".
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Musimy pamiętać, że to obecny wśród nas Zmartwychwstały Chrystus chroni i prowadzi Kościół.
Prace trwały około dwóch tygodni, a ich efektem jest wyjątkowe dzieło sztuki ogrodniczej.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.