Kościół „jest w świecie nie po to, aby zmieniać rządy, ale aby przenikać Ewangelią serca ludzi a oni zmienią świat”.
Kuba jest pierwszym krajem na trasie 10. podróży zagranicznej obecnego pontyfikatu, która ponadto obejmie jeszcze Stany Zjednoczone, które Ojciec Święty odwiedzi w dniach 22-27 września.
Wpływ papieskich wizyt
Przed Franciszkiem na Kubie przebywali św. Jan Paweł II w styczniu 1998 r. i Benedykt XVI w marcu 2012 r. Obie te pielgrzymki zaowocowały konkretnymi zmianami wprowadzonymi przez tamtejszy reżim. Tym razem papież przybędzie na wyspę w kontekście ocieplenia stosunków między Hawaną a Waszyngtonem, do czego w znacznym stopniu przyczyniła się Stolica Apostolska i osobiście sam Franciszek, za co zresztą podziękowali mu prezydenci obu krajów: Raúl Castro i Barack Obama. Ten ostatni 17 grudnia 2014 ogłosił zwrot w dotychczasowej polityce izolowania Kuby przez USA. Zalecił rządowi natychmiastowe wznowienie zerwanych w 1961 r. stosunków dyplomatycznych z wyspą oraz rozluźnienie różnych ograniczeń w podróżach i wymianie handlowej z nią. W lipcu br. w Hawanie i w Waszyngtonie otwarto ambasady obu krajów.
„Ojciec Święty pragnie okazać nam swą bliskość w chwili, gdy - dzięki jego mediacji - oddychamy powietrzem nadziei w naszym życiu narodowym w obliczu nowych możliwości trwającego dialogu między Stanami Zjednoczonymi a Kubą. To bardzo ważne, co zrobił jako pasterz Kościoła powszechnego, dążąc do pojednania i pokoju między wszystkimi ludami ziemi” - stwierdzili kubańscy biskupi w orędziu przed w rozpoczęciem papieskiej podróży. Dokument zamieścił na swej stronie internetowej organ prasowy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kuby, dziennik „Granma”.
Wybierając hasło obecnej pielgrzymki miejscowi biskupi pragnęli zaznaczyć jej ciągłość z dwiema poprzednimi, jakie złożyli na wyspie św. Jan Paweł II i Benedykt XVI. Pierwsza z nich przebiegała pod hasłem "Posłaniec prawdy i nadziei", druga zaś miała jako temat słowa "Pielgrzym miłosierdzia". Biskupi zaznaczyli ponadto, że Kuba chce nawiązać wyraziście do treści Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, ogłoszonego przez Franciszka. "Przyjmujemy z entuzjazmem jego słowa i mamy nadzieję, że jego wizyta nauczy nas i pomoże nam być, tak jak on, misjonarzami miłosierdzia" – napisali kubańscy biskupi.
Umocnienie, wsparcie obecności, nadziei oraz wiary
Sekretarz Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej prof. Guzmán Carriquiry Lecoura podkreślił, że jednym z najważniejszych celów zbliżającej się wizyty jest umocnienie, wsparcie obecności i nadziei oraz wiary katolików kubańskich.
W ramach duchowych przygotowań do spotkania z papieżem każdy pierwszy piątek lipca, sierpnia i września był na Kubie dniem modlitwy i postu o uproszenie miłosierdzia. Natomiast w nocy z 17 na 18 września, tuż przed rozpoczęciem wizyty w każdej wspólnocie katolickiej zostanie zorganizowane czuwanie modlitewne, przygotowujące „serca Kubańczyków do usłyszenia i przyjęcia przesłania nadziei i współczucia, jakie przyniesie papież Franciszek”.
Koła dyplomatyczne Watykanu i Kuby dały "zielone światło" dla spotkania papieża z 89-letnim Fidelem Castro. W marcu 2012 roku rozmawiał z nim Benedykt XVI na zakończenie swej wizyty na wyspie.
Na spotkanie z Franciszkiem czekają też kubańscy opozycjoniści. Za pośrednictwem nuncjusza apostolskiego w Hawanie grupa kobiet ze stowarzyszenia „Damy w Bieli” (Damas de Blanco) poprosiła o rozmowę z Ojcem Świętym. Według kierującej grupą Berty Soler dyplomacie przekazano informacje o łamaniu praw człowieka na Kubie wraz z CD z nagranymi wypowiedziami członkiń stowarzyszenia i uwięzionych opozycjonistów. Do „Dam w Bieli” należą głównie żony, matki i córki 75 działaczy opozycji uwięzionych w 2003 r. Grupa wzoruje się na działaniach Argentynek, które prowadziły podobną akcję na rzecz swoich mężów i synów, zaginionych bez wieści w czasach, kiedy w ojczyźnie Franciszka rządziła junta wojskowa.
Kościół i transformacja
„To, co stało się 17 grudnia, było wydarzeniem historycznym, jednym z najważniejszych w historii Kuby. Podobnie było z wizytą Jana Pawła II, a także z rewolucją kubańską” – skomentował metropolita Hawany kard. Jaime Ortega y Alamino. Wskazał, że pogłębienie stosunków amerykańsko-kubańskich będzie korzystne także dla Kościoła, zwłaszcza w pełnieniu przezeń posługi charytatywnej. Ułatwi mu otrzymywanie pomocy z zewnątrz, dotychczas bardzo utrudnionej ze względu na gospodarczą blokadę kraju.
"Przyznaję, że początkowo byłem przeciwko dialogowi zarówno Watykanu, jak i USA z Kubą, ale teraz zaczynam myśleć, że Franciszek prowadzi z Castro operację podobną do tej, jaka udało się Janowi Pawłowi II z Gorbaczowem" – uważa amerykański filozof i teolog Michael Novak, autor słynnej „Duch demokratycznego kapitalizmu”, która przyczyniła się do wypracowania stanowiska Kościoła katolickiego wobec gospodarki wolnorynkowej. W rozmowie z włoskim dziennikiem „La Stampa” 81-letni myśliciel wyjaśnił, że obawiał się instrumentalizacji dialogu przez Kubę, która udawałaby otwarcie, by zdobyć korzyści gospodarcze i polityczne, nadal jednak tłumiąc wolność i łamiąc prawa swych obywateli.
Pytany, czy porównanie obecnego dialogu do tego, co zrobili Jan Paweł II i Michaił Gorbaczow nie jest trochę na wyrost, Novak wskazał, że w czasach Karola Wojtyły panował podobny sceptycyzm, ale to papież miał rację. Gorbaczow „miał szczerą wolę zreformowania Związku Radzieckiego” a dialog z nim przysłużył się realizacji tego celu. „Uważam, że u źródeł otwartości, jaką okazuje Castro, jest przekonanie, iż ten reżim nie może już długo przetrwać, dlatego lepiej rozpocząć stopniową, a nie gwałtowną reformę, prowadzoną przez samych braci, Raula i Fidela. Jeśli taki jest cel, a mediacja papieża może pomóc w jego osiągnięciu, to warto spróbować” – analizuje filozof.
Zdaniem abp. Thomasa Wenskiego, metropolity Miami w USA, Kościół katolicki na Kubie stara się zapewnić pokojowy charakter przemian w tym kraju. „Kościół chce miękkiego lądowania w doprowadzeniu do końca pokojowych przemian na Kubie, gdyż alternatywą będzie chaos. Dlatego pracuje na ich rzecz. Fakt, że papież jedzie na Kubę, oznacza, że zgadza się z tym celem” - uważa.
Stosunki państwo - Kościół
Odbudowa zniszczonych świątyń, ich zwrot, trudności, na jakie napotykają księża, którzy z wielkim trudem mogą poruszać się po kraju, dostęp Kościoła do środków społecznego przekazu i oświaty - to główne problemy w stosunkach państwo-Kościół na wyspie. Po zapowiedzi ocieplenia stosunków między USA a Kubą pojawiły się również nadzieje na zintensyfikowanie procesu zwrotu zagarniętych przez władze kubańskie własności kościelnych. Sprawę restytucji przede wszystkim kościołów, ale także domów parafialnych, gruntów i innych budynków wywłaszczonych przez rząd po rewolucji, podjęto już w 2009 r. Jak do tej pory, rozmowy w tym zakresie dotyczą kilkunastu obiektów. „Byłby to bardzo pozytywny gest ze strony władz. Zwrot tego, co należy do Kościoła, w pewien sposób stworzy atmosferę zaufania” – mówi asystent sekretarza Konferencji Episkopatu Kuby, ks. José Félix Pérez.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Październik w sposób szczególny jest poświęcony modlitwie różańcowej.
Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników.
Papież rozmawiał wieczorem w Castel Gandolfo z dziennikarzami.
Ojciec Święty wyraził uznanie wobec tych, którzy podejmują tę posługę.
Aby przywódcy narodów byli wolni od pokusy wykorzystywania bogactwa przeciw człowiekowi.
„Jakość życia ludzkiego nie zależy od osiągnięć. Jakość naszego życia zależy od miłości”.