Jest tylko jeden sposób, by wygrać wojnę: nie prowadzić jej - powiedział papież Franciszek w wywiadzie „na żywo” dla parafialnej rozgłośni Virgen del Carmen 99.9 z miejscowości Campo Gallo w Argentynie.
Zwracając się do ludzi młodych papież zauważył, że niektórzy z nich przedwcześnie przechodzą na emeryturę. Podkreślił, że nie chce „smutnej i postarzałej młodzieży”, powinna ona bowiem mocno starać się dać szczęście innym ludziom, walczyć o wielkie sprawy i czerpać z tego radość.
Franciszek wyraził nadzieję, że niedługo dojdzie do beatyfikacji „Mama Antuli”. Chodzi o Maríę Antonię de Paz y Figueroa, świecką konsekrowaną z XVIII w., która na północnym wschodzie Argentyny upowszechniała ignacjańskie ćwiczenia duchowe (odbyło je 70 tys. ludzi). Skupiła wokół siebie grupę dziewcząt, które żyły we wspólnocie, pełniły dzieła charytatywne i współpracowały z kapłanami-jezuitami. W krótkim czasie zorganizowała osiem 300-osobowych grup osób potrzebujących, które utrzymywała z jałmużny. Kiedy w 1767 r. jezuici zostali wyrzuceni z Argentyny, przemierzała całą północną część kraju, by troszczyć się o rozpoczęte przez nich dzieła. Miała przy sobie jedynie drewniany krzyż - symbol miłości Chrystusa.
Campo Gallo znajduje się 245 km od Santiago del Estero, liczy 5,5 tys. mieszkańców i jest stolicą departamentu Alberdi. Ks. Giangreco założył rozgłośnię radiową przed trzema laty jako kanał informacyjny dla swej parafii, rozciągającej się na obszarze pięciu tysięcy kilometrów kwadratowych. W poszukiwaniu funduszy na sfinansowanie tego przedsięwzięcia aktywnie uczestniczył ówczesny arcybiskup Buenos Aires, kard. Jorge Mario Bergoglio – obecny papież. Pierwszego wywiadu, który spotkał się z wielkim zainteresowaniem, Franciszek udzielił tej rozgłośni w 2014 roku.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.