Po odmówieniu modlitwy Anioł Pański Ojciec Święty nawiązał do krwawych zamachów na chrześcijan w Pakistanie.
. Dziś rano wśród katolików i protestantów zmierzających na niedzielną liturgię wybuchły dwie bomby. Zginęło 14 osób, 80 zostało rannych, w tym wiele ciężko. Do samobójczych zamachów na chrześcijan przyznali się pakistańscy islamiści.
„Z wielkim, z naprawdę wielkim smutkiem – powiedział Franciszek – przyjąłem wiadomość o dzisiejszych zamachach terrorystycznych na dwa kościoły w mieście Lahaur w Pakistanie, w wyniku których wiele osób zginęło i odniosło obrażenia. Są to kościoły chrześcijańskie. Chrześcijanie są prześladowani. Nasi bracia przelewają krew, tylko dlatego, że są chrześcijanami. Zapewniając o mych modlitwach za ofiary i ich rodziny, proszę Pana, błagam Boga, który jest źródłem wszelkiego dobra, aby dał pokój i zgodę temu krajowi, by ustały te prześladowania chrześcijan, które świat stara się ukryć, i by nastał pokój”.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.