W związku z zagrożeniem zamachami terrorystycznymi zwiększono środki bezpieczeństwa na placu Świętego Piotra - podała w piątek Ansa, powołując się na źródła we włoskim MSW. Watykan zapewnia, że sytuacja jest normalna i nie ma powodów do zaniepokojenia.
Według włoskiej agencji prasowej już w czasie ostatniej środowej audiencji generalnej z udziałem ponad 20 tysięcy osób nad bezpieczeństwem papieża Franciszka i pielgrzymów czuwały wzmocnione patrole watykańskiej żandarmerii, włoskiej policji i jednostek antyterrorystycznych.
Chociaż wyraźnie usprawniony i przyspieszony został przejazd papamobile wśród sektorów z wiernymi, to wokół papieża nie widziano żadnego większego niż zazwyczaj kordonu bezpieczeństwa. Co więcej, Franciszek swoim zwyczajem wypił kilka łyków swojego ulubionego napoju yerba mate, podanego mu w specjalnym naczyniu przez wiernych.
W ostatnich dniach we włoskich mediach pojawiły się doniesienia o możliwych pogróżkach pod adresem papieża i wobec Watykanu. Takie wiadomości przekazał ambasador Iraku przy Stolicy Apostolskiej, który twierdzi, że zagrożenie to pochodzi ze strony dżihadystów z Państwa Islamskiego.
Ansa informuje, że wprowadzone zostaną też dodatkowe kontrole w czasie masowego napływu wiernych na plac przed bazyliką watykańską na spotkania na południowej modlitwie Anioł Pański. Źródła we włoskim MSW zapewniają, że dodatkowe środki bezpieczeństwa i drobiazgowe kontrole nie doprowadzą do ograniczenia dostępu na plac. Najbliższe takie spotkanie odbędzie się tam 28 września. W najbliższą niedzielę papież będzie w Albanii.
Wcześniej watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi zapewniał, że nie ma żadnych niepokojących sygnałów, które zmuszałyby do wprowadzenia zmian w programie jednodniowej wizyty Franciszka w tym kraju.
Odnosząc się do najnowszych informacji o zwiększeniu środków bezpieczeństwa, ksiądz Lombardi oświadczył: "Dla strony watykańskiej sytuacja jest normalna i nie wiadomo nic o groźbach czy szczególnym zaniepokojeniu".
"Wszystko przebiega normalnie" - dodał rzecznik. Przypomniał, że włoskie siły porządkowe zawsze wzmacniają patrole przy okazji spotkań na modlitwie Anioł Pański czy audiencji generalnych. Ksiądz Lombardi podkreślił, że nie wie nic o tym, by w tych dniach doszło do nadzwyczajnego zwiększenia środków ostrożności.
Dziś naprzemiennie stosowano tlenoterapię wysokoprzepływową oraz maskę Ventimask.
„Wobec tajemnicy cierpienia nie możemy otrzymać wszystkich odpowiedzi”.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."