Albania - kraj współczesnych męczenników

Podróż Franciszka do Albanii jest okazją do przyjrzenia się temu krajowi i choćby pobieżnego poznania jego bogatej w wydarzenia historii.

W czasie okupacji – najpierw włoskiej (1939-43), potem niemieckiej (1943-44), która w Albanii przebiegała dość łagodnie – oba Kościoły, zwłaszcza katolicki, udzielały poparcia zwolennikom niepodległości, choć jednocześnie współpracowały z najeźdźcami, ale głównie w celu złagodzeniu skutków wojny dla miejscowej ludności. Pod koniec wojny przedstawiciele episkopat katolickiego nawiązali nawet kontakty z ugrupowaniem „Balli Kombëtar” (Front Narodowy), walczącym o wolność kraju, o nastawieniu antykomunistycznym.

Rządy komunistyczne – pierwsze państwo ateistyczne

Po wyzwoleniu kraju spod okupacji niemieckiej 28 listopada 1944 i pokonaniu niekomunistycznych sił politycznych władzę w kraju objęli komuniści, którzy niemal natychmiast przystąpili do wprowadzania swych porządków. 11 stycznia 1946 zgromadzenie ustawodawcze (wyłonione w wyniku wyborów z 2 grudnia 1945) zniosło monarchię i ogłosiło utworzenie Albańskiej Republiki Ludowej.

Nowe władze bardzo szybko pokazały swe głęboko antyreligijne i stalinowskie oblicze. Reforma rolna z lat 1945-46 pozbawiała Kościoły prawie zupełnie własności ziemskiej, w 1947 do szkół wszystkich szczebli wprowadzono nauczanie ateistyczne, bardzo poważnie ograniczono możliwości działań Kościołów i instytucji religijnych. Jednocześnie formalnie kodeks karny zapewniał swobodę wyznania, przewidując nawet kary za utrudnianie sprawowania obrzędów religijnych, ale w praktyce karano, i to surowo, wyłącznie za naruszanie zasady rozdziału Kościołów od państwa (w interpretacji komunistycznej).

Pozostający pod silnymi wpływami stalinizmu rządzący komuniści zwrócili się przeciw wszelkiej religii, traktując ją jako „opium dla ludu”, a przy tym krytykując specyficznie każde z głównych wyznań. Katolikom zarzucano, że byli i są agentami faszystowskich Włoch i reakcyjnego Watykanu, prawosławnym, że są agentami Grecji, z którą Albania zawsze miała „na pieńku”, a po wojnie oba kraje znalazły się po dwóch stronach barykady. Muzułmanie byli obwiniani m.in. o sprzyjanie wstecznictwu i zacofaniu zwłaszcza na płaszczyźnie obyczajowej i społecznej. A wszystkie religie razem krytykowano jako „obce ciała”, narzucone krajowi w różnych okresach z zewnątrz.

Szczególnie dotkliwie ową wrogość odczuł Kościół katolicki (ponad 100 tys. wiernych, 193 parafie, ok. 200 księży, 5 biskupów w 1945), któremu władze narzuciły w czerwcu 1951 przepisy, zmuszające go do zerwania jedności z papieżem i Stolicą Apostolską. Powstał więc Albański Narodowy Kościół Katolicki (podobnie jak w 2 lata później nastąpiło to w komunistycznych Chinach). Ale i te ograniczenia nie uchroniły go od dalszych represji, jakie były udziałem katolików od początku nowych rządów.

Na początku lat sześćdziesiątych rozpoczęła się w całym kraju – ponoć na życzenie ludu pracującego – walka z religią, która nasiliła się jeszcze bardziej w połowie tej dekady, gdy w 1966 rozpoczęła się w Chinach „wielka proletariacka rewolucja kulturalna”. Albania, będąca w owym czasie jedną sojuszniczką Pekinu w Europie, skwapliwie włączyła się w ten proces, czego efektem była m.in. likwidacja wszelkiego życia religijnego w kraju.

6 lutego 1967 ówczesny szef Albańskiej partii Pracy Enver Hoxha (Hodża) wezwał młodzież do walki z „przesądami religijnymi”, a już 29 kwietnia tegoż roku parlament ogłosił Albanię jako „pierwsze ateistyczne państwo na świecie”. W lipcu prasa miejscowa podała, że w kraju zamknięto 2169 obiektów kultu: meczetów, kościołów, cerkwi, klasztorów itp., dzięki czemu naród „uwolnił się nie tylko z ucisku gospodarczego, ale także ze zniewolenia duchowego”. Zniszczono m.in. 327 kościołów katolickich.

Zmieniono też postanowienia konstytucji, mówiące o wolności sumienia i wyznania, zastępując je artykułami zakazującymi działalności wszelkich instytucji religijnych. Rozpoczęły się prześladowania duchowieństwa i świeckich, a za najmniejszy przejaw życia religijnego groziły wieloletnie kary więzienia i obozy pracy, a nierzadko wyroki śmierci. Jeszcze w 1988, po śmierci E. Hoxhy w kwietniu 1985, zakazywano nadawania dzieciom imion religijnych.

Odrodzenie życia religijnego – wizyta Jana Pawła II

Taki stan rzeczy trwał do początku lat dziewięćdziesiątych, gdy na fali przemian w całej Europie Środkowo-Wschodniej proces ostrożnej demokratyzacji dotarł również do Albanii. W maju 1990 usunięto z konstytucji artykuły o „zakazie propagandy religijnej”, a 4 listopada tegoż roku w kaplicy cmentarnej w Szkodrze o. Simon Jubani – jeden z nielicznych duchownych, którzy przeżyli represje – odprawił pierwszą po dziesięcioleciach Mszę św. Przybyło na nią kilka tysięcy ludzi. W styczniu następnego roku nowy rząd rozpoczął rozmowy ze Stolicą Apostolską, a niebawem wspomnianego o. Jubaniego przyjął na audiencji w Watykanie Jan Paweł II.

Nastąpiła cała seria wizyt delegacji albańskich i watykańskich, przy czym przełomowy był 2-miesięczny pobyt przedstawicieli Stolicy Apostolskiej w okresie maj-lipiec 1991. Spotkała się ona ze wszystkimi księżmi i siostrami zakonnymi, którzy przeżyli prześladowania: byli to 1 biskup (Nikolla Troshani), 32 księży i 42 zakonnice. 5 lipca 1991 papież przyjął na audiencji po raz pierwszy premiera Albanii Ylliego Bufiego, a 7 września tegoż roku rząd w Tiranie nawiązał stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską. Ciekawostką jest, że pierwszą siedzibą nuncjusza abp. Ivana Diasa (z Inbdii, późniejszego kardynała) stałą się dawna ambasada Kuby, a sekretarzem nuncjatury był Polak ks. Jan Bielaszewski.

Wielkim wydarzeniem, wykraczającym daleko poza sprawy kościelne, była jednodniowa wizyta Jana Pawła II w Albanii 25 kwietnia 1993. W katedrze w Szkodrze Ojciec Święty konsekrował wówczas 4 biskupów, odtwarzając w ten sposób hierarchię katolicką w tym kraju.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama