Na specjalnej audiencji Ojciec Święty przyjął prezydenta Tunezji Mohameda Moncefa Marzoukiego.
Polityk ten przyjechał do Włoch dla omówienia z prezydentem i premierem tego kraju sytuacji w północnej Afryce, zwłaszcza w ogarniętej wewnętrznymi walkami Libii, gdzie Tunezja ma nadzieję spełnić rolę mediatora. Innym gorącym tematem jest nielegalna migracja z Afryki do Europy, gdzie Włochy starają się skłonić kraje północnoafrykańskie do współpracy nad ograniczeniem tego procederu, często kończącego się tragediami.
Przybywając do Watykanu prezydent Marzouki podarował Papieżowi wykonanego w srebrze gołąbka pokoju. „Dla człowieka pokoju, jakim jest Wasza Świątobliwość, nie mogliśmy znaleźć nic lepszego” – powiedział do Franciszka tunezyjski przywódca.
Po 20-minutowym spotkaniu z Ojcem Świętym odwiedził on watykański Sekretariat Stanu. Tu również rozmawiał o wspieraniu pokoju, dialogu międzyreligijnego i praw człowieka. Sam prezydent Marzouki był zresztą, zanim wszedł do polityki, znanym działaczem na rzecz tych praw. W czasie watykańskich rozmów skupiono się zwłaszcza na wolności sumienia i wyznania, podkreślając potrzebę odrzucenia wszelkich form ekstremizmu i przemocy. Jak poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, podkreślono społeczne zaangażowanie Kościoła katolickiego w Tunezji. Dotyczy to zwłaszcza takich dziedzin, jak ochrona zdrowia i oświata, z których korzystają wszyscy obywatele, szczególnie najubożsi. Omówiono ponadto sytuację międzynarodową, zwłaszcza w odniesieniu do basenu Morza Śródziemnego.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.