Papież Franciszek niespodziewanie przyszedł dziś na obiad na stołówkę dla pracowników Watykanu. Tak jak wszyscy stanął w kolejce z tacą w ręku i odebrał piątkowy posiłek: dorsza i makaron. Następnie usiadł przy jednym ze stołów wraz z kilkunastoma innymi osobami, co obecni udokumentowali na zdjęciach.
Komentując to wydarzenie portal „Il Sismografo” cytuje dyrektora stołówki, który nazwał papieża „najpokorniejszym pracownikiem”. - Sceny, gesty, zdjęcia (choć nie selfie), które z pewnością nie mogą być uważane za pasujące do tradycji Piotrowej, ale papież Franciszek przyzwyczaił wszystkich do tego, że zaskakuje i do śmiania się z „nowości Bergogliańskich”. To kolejna niespodzianka Franciszka, „pasterz wśród ludzi” - pisze „Il Sismografo”.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.