Montaż rzeźby przebiegł bez problemów. Odsłonięcie zaplanowano na 8 maja. Warto wtedy odwiedzić Świdnicę.
Jarosław Wójcik, autor projektu pomnika św. Jana Pawła II, patrona Świdnicy, nie krył podenerwowania, że 6 maja, gdy przywiózł pomnik w celu jego zamontowania, oczekiwali go dziennikarze i fotoreporterzy wszystkich liczących się lokalnych mediów. Dokumentowali oni każdy etap prac montażowych i czekali, aż spod zabezpieczającej folii wyłoni się oblicze papieża. Nic z tego. Artysta postanowił, że będzie ono odsłonięte zgodnie z harmonogramem, czyli w trakcie uroczystości zaplanowanej na 8 maja. Wtedy to, w patronalne święto diecezji, o 17.00 w kościele pw. św. Józefa odprawione zostaną uroczyste nieszpory, po których wyruszy procesja z relikwiami św. Stanisława. Gdy dotrze ona do katedry, o 18.00 rozpocznie się Msza św., której ma przewodniczyć abp Józef Kowalczyk, Prymas Polski. Po Eucharystii, o 19.30, ma nastąpić odsłonięcie pomnika i poświęcenie go. Podsumowaniem uroczystości patronackich i dziękczynnych za kanonizację Jana Pawła II, patrona miasta, będzie koncert TGD z Mieczysławem Szcześniakiem, na który zaproszeni są wszyscy mieszkańcy i goście. Koncert odbędzie się na placu przed katedrą.
I jeszcze relacja wideo autorstwa Mariusza Ordyńca:
swidnicaMS
Pomnik JP II przyjechał do Świdnicy
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.