Katolicy z archidiecezji Mount Hagen w Papui-Nowej Gwinei uczcili 80-lecie ewangelizacji wewnętrznej, górzystej części głównej wyspy tego kraju pielgrzymką śladami pierwszych misjonarzy.
Ok. 500 osób wraz z trzema księżmi i dziewięcioma klerykami całe dwa tygodnie (od 28 marca do 13 kwietnia) maszerowało przez górzyste tereny wyspy Nowa Gwinea. Wierni pragnęli podziękować w ten sposób za wszystkie dobra, jakie otrzymali od Boga za pośrednictwem misjonarzy. Pątnicy odwiedzili m.in. miejsca upamiętniające męczeńską śmierć księży posługujących wśród rdzennej ludności.
„Wprawdzie celem pierwszych misjonarzy była ewangelizacja, ale nie bez znaczenia jest też edukacja i opieka zdrowotna, którą tutaj zapoczątkowali – mówi miejscowy socjolog Paul Petrus. – Praca misji przyczyniła się niezmiernie do rozwoju tego górzystego regionu, a dziś ok. 40 proc. szkół i placówek służby zdrowia prowadzi tam Kościół katolicki” – podkreśla badacz, będący rodowitym mieszkańcem Papui-Nowej Gwinei.
Realizowany jest tam eko-projekt inspirowany encykliką Franciszka "Laudato si' ".
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
„Wznosi się ku niebu płacz matek i ojców, którzy trzymają w ramionach martwe ciała swoich dzieci”.
Życie składa się ze spotkań, podczas których ujawnia się, kim naprawdę jesteśmy.
Władze Chin chcą sprawdzić, czy Leon XIV będzie kontynuował pojednawczą politykę Watykanu.
Synodalność jest dla niego stałym stylem życia Kościoła z decydującą rolą Ducha Świętego.