Kandydujący w wyborach do Parlamentu Europejskiego członek władz SLD, a zarazem szef partyjnej młodzieżówki Grzegorz Gruchalski zapowiadał, że zorganizuje happening, w którym utopi w Wiśle „złego opasłego księdza”.
Wyjaśnił, że chodzi o kukłę.
- Będziemy topili księdza jako symbol opasłości Kościoła. Tego, że Kościół ma dużo pieniędzy na swoje działania (...) Weźmiemy takiego dużego opasłego księdza i utopimy go w Wiśle - tłumaczył Gruchalski w Superstacji.
Na sugestię dziennikarza, że takie widowisko kojarzy się z zabójstwem ks. Popiełuszki, przyznał, że przekaz jest „trochę wyostrzony” ale „jeśli nie pokażemy twardej retoryki, to nie będziemy w stanie się przebić”.
- My nikogo nie chcemy zabijać. Nie chcemy mordować żadnych księży. Absolutnie. Jesteśmy pacyfistami - bronił się kandydat na europosła.
SLD zdystansowało się od pomysłu Gruchalskiego ustami swego rzecznika Dariusza Jońskiego.
Nasz komentarz: Rozlane mleko
Serce papieża dobrze znosi terapię zastosowaną w związku z obustronnym zapaleniem płuc.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.