"Niedoszły rozmówca Mahatmy Gandhiego nie uczynił wyjątku nawet dla namiestnika Boga na ziemi" - tak wielkonakładowy "Moskowskij Komsomolec" w środę komentuje spóźnienie prezydenta Rosji Władimira Putina na poniedziałkową audiencję u papieża Franciszka.
"Władimir Putin znów TO zrobił - spóźnił się na ważne spotkanie protokolarne. Tym razem dotknęło to papieża Franciszka. Znany ze swojej pokory zwierzchnik Kościoła rzymskokatolickiego musiał czekać na Putina 50 minut" - zauważa rosyjska gazeta.
Przywołując w tym kontekście postać legendarnego indyjskiego prawnika, pisarza, filozofa i polityka Mahatmy Gandhiego, "Moskowskij Komsomolec" nawiązał do głośnej wypowiedzi prezydenta Federacji Rosyjskiej, który w 2007 roku - przekonując, iż jest "demokratą najczystszej wody" - wyznał, że "odkąd umarł Gandhi, nie ma z kim porozmawiać".
Zdaniem dziennika papież mógłby obrazić się na Putina, gdyby ten przyjechał do Watykanu punktualnie. "Oznaczałoby to, że nasz Władimir Władimirowicz +szanuje+ Franciszka o wiele mniej niż innych przywódców światowych" - pisze "Moskowskij Komsomolec".
Przypomina, że na liście tych, do których spóźnił się Putin, są królowa Wielkiej Brytanii, król Szwecji, kanclerze Niemiec, a także liczni prezydenci i premierzy. "Czy papież Franciszek jest gorszy od wymienionych osobistości? Oczywiście, że nie! Dlatego jemu również należało okazać szacunek - oczywiście w putinowskim rozumieniu tego słowa" - podkreśla "Moskowskij Komsomolec".
Dziennik zauważa, że zwyczaj, by wszędzie się spóźniać, jest swego rodzaju wizytówką Putina. "Przyznaje to nawet sam prezydent. Kiedyś jednemu z wicepremierów Rosji przytrafiło się spóźnienie na ważną naradę z Putinem. Prezydent wbił wzrok w sprawcę zamieszania i rzekł: +Limit spóźnień w naszym kraju został już w całości wykorzystany. Wykorzystany przeze mnie. Dlatego proszę w przyszłości nie spóźniać się do mnie!+" - relacjonuje "Moskowskij Komsomolec".
Gazeta konstatuje, że "Putin jest już w pełni dojrzałym prezydentem z ukształtowanymi przyzwyczajeniami; wątpliwe, by nagle stał się +wzorem punktualności+".
"A skoro tak, to papież Franciszek nie ma powodów do gniewu; nie będzie ostatnim zagranicznym liderem, któremu Putin w takiej formie przekazał +pozdrowienia od Mahatmy Gandhiego+" - konkluduje "Moskowskij Komsomolec".
Odnotujmy, że wtorkowe rozmowy Putina z premierem Włoch Enrico Lettą w Trieście rozpoczęły się z 90-minutowym opóźnieniem.
Tarek Mitri, wicepremier Libanu przed pielgrzymką Leona XIV do tego kraju.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papież nie kontynuował jubileuszowego cyklu katechez, a tę poświęcił Nostra aetate.