Kościół w Japonii liczy na rychłą beatyfikację Ukona Takayamy, zwanego samurajem Chrystusa. Japoński episkopat złożył właśnie niezbędna dokumentację w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Przewodniczący Episkopatu abp Leone Jun Ikenaga ma nadzieję, że beatyfikacja mogłaby mieć miejsce za dwa lata, w 400-rocznicę śmierci japońskiego chrześcijanina.
Ukon Takayama był synem daimyo, czyli pana feudalnego, oraz samurajem, który wraz swym ojcem przyjął wiarę chrześcijańską i został ochrzczony jako Justyn. Kiedy w Japonii rozpoczęły się prześladowania chrześcijan, Takayama nie wyrzekł się wiary. Zrezygnował natomiast ze wszystkich swych godności i uszedł z ojczyzny. Zmarł na Filipinach. Gdyby Ukon Takayama został wyniesiony do chwały ołtarza, byłby on pierwszym błogosławionym Japończykiem wspominanym w pojedynkę. Japonia ma 42 świętych i 393 błogosławionych. Są to jednak męczennicy i wspomina się ich grupowo.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.