Troje katolickich misjonarzy w Indiach zostało pobitych prawdopodobnie z poduszczenia hinduistów. Zajście miało miejsce dwa dni temu w stanie Dźharkhand na wschodzie kraju.
Ksiądz jezuita i dwie siostry zakonne pracujący wśród członków plemienia Santal zostali zaatakowani przez 150-osobową grupę wzburzonych ludzi. Pretekstem była przypadkowa śmierć siedmioletniego dziecka przebywającego na prowadzonej przez jezuitów misji. Kapłana i obie zakonnice obrzucono obelgami i pobito. Zdewastowano również prowadzony przez nich ośrodek.
Samosądowi zapobiegła interwencja policji. Misjonarze wyrazili przekonanie, że zajście sprowokowali hinduistyczni ekstremiści, wykorzystując rodzinną żałobę po śmierci dziecka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.