Modlitwa do miłosiernego Boga, aby „pomógł człowiekowi spojrzeć ze współczuciem na problemy ludzkości”, zabrzmiała dzisiaj w Nagasaki. Wygłosił ją kard. Peter Turkson podczas międzyreligijnej ceremonii w Parku Pokoju, który upamiętnia ofiary wybuchu drugiej bomby atomowej zrzuconej przed 68 laty na Japonię.
Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustita et Pax” bierze udział w inicjatywie „10 dni dla pokoju”, przygotowanej przez japoński Kościół.
W czasie ceremonii watykański purpurat przypomniał niezliczone cierpienia ludzkości, w tym wojny, głód, uchodźstwo, klęski żywiołowe, okrucieństwo tak wielu niepotrzebnych konfliktów. Przypomniał w tym kontekście słowa Papieża Franciszka potępiające „globalizację obojętności” i modlił się, by „nadszedł czas, gdy narody będą mogły żyć w pokoju, a ludzie będą wolni od lęków i braków”. „Pomóż nam, byśmy kroczyli w świetle Twojej prawdy i pewni Twej miłości – modlił się kard. Turkson. – Niech nie będzie już przemocy, cierpienia ani łez pośród Twego stworzenia”. Za wstawiennictwem Maryi przewodniczący Papieskiej Rady Sprawiedliwości i Pokoju prosił też, by wierzący zrozumieli, że „pierwszy pokój, jaki należy osiągnąć, to pokój serca wolnego od grzechu”.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.